Do tego obiektu przypisujemy zdjęcia przedmiotów wyprodukowanych w Breslau. Zdjęcia muszą być dobrej jakości, dobrze wykadrowane i co najważniejsze wykonane osobiście (niedopuszczalne są zdjęcia z aukcji itp.)
Może przetrwają. Przez kilka dziesięcioleci mieszkał tu powszechnie szanowany dr medycyny. Był też gabinet. Lekarz dbał o lokal a jak twierdzą mieszkańcy także o porządek w całej kamienicy :))
Weź ze sobą (nie zapomnij!)
garść humoru, łyk historii
Świętuj z nami to spotkanie
Przy kufelku, Mocium Panie.
A jak członkiem chcesz pozostać
Zgrupowania tak zacnego
Deklarację weź ze sobą
By ją złożyć, mój kolego.
:))))))
Swą dbałość o kamienicę zaszczepił jakby, także obecnym mieszkańcom. Po powodzi, lokatorzy spontanicznie przystąpili do samodzielnego ułożenia unikatowej kostki dębowej na parterze. Jeżeli chodzi o drzwi. W wielu klatkach (w tym w mojej) były podobne. Ze szczelinami i skrzynkami na listy oraz mechanicznymi dzwonkami ("pokręcanymi"). Z oryginalnym oszkleniem było gorzej. Szkoda,ze drzwi zamalowano farbą kryjącą, poprzednio były zapewne politurowane i "zrobione na dąb". Pod warstwami lakierów przebija gips i sosnowe drewno.