Dawna stacja węzłowa (3 klasy) wybudowana w km 60,752 (60,49) linii Wrocław - Jedlina Zdr. i w km 223,708 km linii magistralnej Katowice - Legnica, położona na wysokości 238 m npm. Pierwotnie pociągi zmierzające ze Świdnicy w strone Dzierżoniowa zatrzymywały się na terenie Jakubowic - sam dworzec znajdował się na wysokości dzisiejszej drogi kołowej (niweleta ok. 5 wyżej od dzisiejszego torowiska). W związku z budową Kolei Doliny Bystrzycy (Weistritztalbahn) zbudowano ok 200 metrów bliżej Świdnicy od podstaw nową stację węzłową na której krzyżowały się linie z Nysy - Kamieńca do Legnicy i Rudnej (obecnie linia 137) oraz Wrocław - Świdnica - Jedlina Zdr. (LK 285 i 266). Na stacji znajdował się dworzec, szalet, magazyn towarowy, nieduży plac ładunkowy, 2 perony i nastawnia przy budynku dworca. W późniejszych latach wybudowano 2 nastawnie ŚK i ŚK1, a starą zlikwidowano. Stacja posiadała także magazyn paliw oraz stał budynek dla pracowników. Dawny budynek dworca w Jakubowicach przebudowano na mieszkania kojeowe. Układ torowy stacji z połowy ub. wieku to: 3 tory główne zasadnicze, 2 główne dodatkowe, 4 rozrządowe i 1 ładunkowy z wagą wagonową i skrajnikiem. Stacja miała za zadanie odciążyć pozostałe stacje świdnickie z czynności rozrządowych na obu krzyżujących się liniach. Po wstrzymaniu przewozów osobowych na linii Świdnica - Jedlina-Zdrój w 1992 roku i Świdnica - Wrocław wi 2000 stację zdegradowano do posterunku odgałęźnego, a później oficjalnie zlikwidowano. Z powodu oddalenia od zabudowań i przy biernej postawie zarządcy infrastruktury opuszczona stacja została ogołocona ze wszystkiego co można było ukraść, reszta została zniszczona, ostał się jedynie budynek dworca, choć i tak ok. 2015 roku wyglądał już jakby miał być wyburzony. Jako ciekawostkę można podać, że mimo likwidacji przystanku jeszcze w 2005 roku zdarzało się że po wprowadzeniu nowego rozkładu maszyniści nie znający dobrze szlaku przez pomyłkę się tu zatrzymywali. W związku z decyzją o remoncie górskiego odcinka linii 285 ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju to tu, na dawnej stacji rozpoczęto prace budowlane i odbudowę układu torowego już na początku 2019 roku. Formalnie dawny przystanek ma obecnie status "rozjazdu odgałęziającego" z pikietażem km 60,726 i choć nie ma tu obsadzonego posterunku oprócz automatyki to przy zmianie numeru linii kolejowej 285 i wydzieleniu z niej linii 266 to właśnie Świdnica Kraszowice jest dziś początkiem tej linii.
(moose)
