Przeczytałem w jednej książce z 1991 roku, że Cm.Grabiszyński III jest właśnie przygotowywany na ponowne otwarcie. Faktycznie przygotowywano się do otwarcia w tym miejscu cmentarza bo nawet przebudowali murek przy Grabiszyńskiej. Czy powodem zaniechania otwarcia cmentarza było otwarcie cmentarza w Kiełczowie?
Tam było sporo protestów mieszkańców i problem z wysokim stanem wód gruntowych. Pomysł został ostatecznie zarzucony. Pomimo całego sentymentu do tego parku (lata beztroskich zabaw w dzieciństwie) uważam że to najlepsza z mozliwych lokalizacji na nową wrocławską nekropolię. Jest tam cała infrastruktura tzn. kanalizacja, wodociąg, wytyczone aleje, itp.
Wiem , że tozabytek jednak władze są dziwne narpierw likwidują zabytek klasy a a potem gdy nic już prawie niema chcą otwierać go ponownie. Gdy teraz ludzie dbają i przywizują się do pięknych alej i drzew, pozatym dzielnica jest o wielę większa(sam na niej mieszkam)a we Wrocławiu jest już dużo cmentarzy.Budowa cmentarza w tym momencie jest nie do pomyślenia.