Po spaleniu w l758 r. Kościoła Pokoju (
) gmina ewangelicka w Głogowie pozbawiona była domu modlitwy. Początkowo na pogorzelisku wybudowano szopę z desek, była ona jednak zbyt mała i niewygodna, tak że wkrótce przeniesiono nabożeństwa do domu trębacza w ratuszu, a później połączono to pomieszczenie z salą domu modlitwy ewangelików reformowanych i oba wyznania, na zmianę korzystały ze wspólnej świątyni. Kiedy w l807 r. magistrat wypowiedział gminie reformowanej pomieszczenie w ratuszu, przeniosła się ona do ewangelickiego kościoła garnizonowego, a okresowo nawet - w czasie zajęcia go na magazyn - do sali "Pod Czerwonym Orłem" naprzeciw głównego odwachu. Niezwłocznie po spaleniu Kościoła Pokoju członkowie gminy rozpoczęli starania o budowę nowej świątyni. Sprzyjająca temu sytuacja wytworzyła się zaraz po zakończeniu wojny siedmioletniej. Trudno było natomiast znaleźć odpowiednie miejsce wewnątrz murów miejskich. W końcu władze gminy zdecydowały się na plac położony w południowo - zachodniej części miasta i tutaj 29 sierpnia l764 r. nastąpiło położenie kamienia węgielnego. Budowa trwała dość długo. Prowadzono ją przy znacznej pomocy finansowej króla Fryderyka II. Nie obyło się nawet bez katastrofy budowlanej, kiedy to 8 października l77l r. zawaliło się gotowe już sklepienie, zabijając trzech robotników. Dopiero l4 lutego l773 r. nowy kościół został poświęcony. Nadano mu nazwę "Łódź Chrystusowa". Był to budynek o rozmiarach 25 x 50 m, nie odznaczający się zbyt piękną formą architektoniczną. Później dobudowano do niego dwie wieże zakończone najpierw dużymi kopułami, a po ich rozebraniu - piramidami podobnymi do stawianych na drogach słupów milowych. Podobno wzorowano się na wieżach katedry poznańskiej zbudowanej według warszawskiego projektu Solariego, ale zdaje się nie były one zbyt podobne do oryginału. Kościół ewangelicki "Łódź Chrystusowa" został w czasie oblężenia miasta w l945 r. poważnie zniszczony. Pozostałe ruiny wysadzono w powietrze i rozebrano w latach sześćdziesiątych.
Janusz Chutkowski.