Zakładając obiekt świetlicy dopisałem d. gospoda aby zachować jednolite nazewnictwo z , bo to tak naprawdę sala przynależna do tamtego budynku. Co do nazewnictwa podobnie (tylko w odwrotną stronę) jest z niemieckim "schloss" :)
Iras (Legzol). Zaiste, dokonałeś niezwykłego odkrycia ! Ale to nie jest żadna semantyka portalowa a bezpośrednie tłumaczenie słów "Gasthof" i "Gasthaus" Mnie również uczył Maras i to dzięki niemu jestem na tym portalu. Ale w tym przypadku mam inny pogląd niż prezentowany przez Ciebie. A co według Ciebie z obiektami o nazwach (przetłumaczonych) jako np. karczma, szynk, tawerna i podobnymi. Mamy wszystkie te nazwy różnicować ? Ja proponuję i tego będę się trzymać aby sprowadzać je do polskojęzycznej nazwy GOSPODA która mieści w sobie wszystkie te określenia. A oto wykaz synonimów gospody: arenda, austeria, bar, bar mleczny, bistro, café, cukiernia, dom zajezdny,dziura,garkuchnia,hostel,hotel,jadłodajnia,jak,kabak,kafejka,kantyna,karczma,kasyno,kawiarnia,klub,knajpa,knajpczyna,knajpeczka,knajpka,lokal,lokal gastronomiczny, lokal spożywczy,lokalik,melina,mordownia,nocleg,oberża,pensjonat,piwiarnia,piwnica,posada,pub,restauracja,restauracyjka,schronisko,speluna,spelunka,stołówka,szynk,tancbuda,tawerna,winiarnia,zajazd,zakład gastronomiczny, zakwaterowanie.
Iras (Legzol). Miałem nadzieję że po moim wyjaśnieniu zrozumiesz że tak naprawdę wybitnej różnicy pomiędzy "Gasthofem" a " Gasthausem" nie ma. I jedno i drugie to tak naprawdę gospoda.. Oczekiwałem rzeczowej odpowiedzi z Twojej strony i Twojej opinii w tym względzie. Mamy prawo się różnić. Zamiast jakichś argumentów używasz opowieści o własnym znajomym. Co to wnosi ?
Osobiście staram się używać nazwy gospoda, gdyż na terenach wiejskich taka była miejscowa funkcja budynku - posiłek, popitek, impreza okolicznościowa etc. Bardziej funkcje dla lokalnej społeczności. Zajazd bardziej jest kojarzony z restauracją przy ruchliwej drodze, dla przejezdnego klienta.