Messages posted by: Łukasz Berlik

Dokładnie, dzięki za informację.

Cristoforo wrote:To dlatego, że napewno wpisywałeś nazwę miejscowości z małej litery. Jeśli nazwa miejscowości czy obiektu ma za pierwszą literę polskie znaki typu ż, ź, ś itd. to niestety trzeba wtedy pisać z dużej litery, bo inaczej nic nie znajdzie, tak jak to miałeś okazję sprawdzić. Ot taka fanaberia tego urządzenia.

Dziwne, wcześniej nie było żadnych wyników wyszukiwania...

jacekq wrote:http://www.wroclaw.hydral.com.pl/test.php?mst=%C5%BByrowa&smst=Szukaj

Czy można zrobić coś, żeby w podpisie na fotografii nie były "zjadane" znaki diakrytyczne? Trochę głupio się czuję jako "ukasz Berlik".

W serwisie brakuje miejscowości Żyrowa (powiat krapkowicki, gmina Zdzieszowice), w związku z czym nie mam nawet gdzie dodać zdjęć.

Hm, ja co do tej przyhotelowej i jeszcze paru innych też miałbym wątpliwości - trzeba by poznać ich historię - jeśli to jest fontanna postawiona niedawno dla ozdoby hotelu, to nie wiem, czy powinna figurować na stronie jako osobny obiekt. Nawet zdjęcie tej na pl. Teatralnym umieściłem w galerii placu - jeśli będziemy wiedzieć coś więcej, być może zasłuży sobie na bardziej specjalne potraktowanie. A na Gorzołki chyba warto zajrzeć.

Moja babcia również twierdzi, że fontanna przy Waryńskiego jest przedwojenna (to samo mówi o tej na pl. Mickiewicza) - kto wie, być może ona była jedną z tych pań, jako że mieszka naprzeciwko placu i często tam przesiaduje.

W takim razie zaraz poszukam tej pocztówki.

Cristoforo wrote:O fontannie na ul. Gorzołki nic mi nie wiadomo - ciekawa sprawa. Nawet Wiesław Długosz nie wspomina wogóle o niej na swojej stronie http://www.dokumentyslaska.pl/groszowice_lata/index.html
Natomiast ta przy hotelu jak najbardziej zostaje wciągnięta na naszą listę - nie pomyślałem o niej. Natomiast tak jak piszesz nie będziemy brać pod uwagę tego co stoi przy Szarej Wilii i Radiowej, bo się zwyczajnie nie kwalfikuje.

Dwa dni temu przechodząc przez pl. Daszyńskiego usłyszałem fragment rozmowy trzech starszych pań dotyczącej fontann. Bardzo przydatny zbieg okoliczności z naszym tematem, bo najstarsza (na oko) z pań stwierdziła, że fontana na Waryńskiego działa nie przerwanie "od przed wojny", w przeciwieństwie do innych fontann miejskich które ulegają częstym awariom. Tak więc fontanna na Waryńskiego prawdopodobnie jest jeszcze przedwojenna.

Co do tej pocztówki z 1957 roku, do której podałeś link, to jak najnbardziej możesz ją umieścić na stronce. Użytkownicy wystawiający pocztówki na aukcjach internetowych, nie są ich autorami, wobec czego bez zbędnych ceregieli - kopiujesz na dysk i wrzucasz ją na stronkę.

Zobacz jeszcze to - http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/391/43/22/391432204. Nie wiem tylko, czy mam prawo to wrzucić - posiadacz twierdzi, że pocztówka pochodzi z roku 1957.

To ja do propozycji dorzucę jeszcze Groszowice. W "Gazecie Wyborczej" był kiedyś artykuł o zniszczonych pomnikach - obok tego przy ul. Gorzołki jest podobno nieczynna fontanna, aczkolwiek jej nie widziałem. Druga natomiast, również w Groszowicach, znajduje się obok hotelu Villa Park, jest nawet zdjęcie w internecie (http://www.dokumentyslaska.pl/groszowice_lata/obiekty%20istniejace/palacyk/2007%2005%2023.jpg). Pewnie znalazłyby się jeszcze inne, ale główne pytanie to takie, które z nich można oficjalnie nazwać miejskimi fontannami? Które zasługują na to miano? Bo nie nazwałbym takimi wodotrysków obok Szarej Willi czy Radiowej - to są, raczej dodatki do budynków. Siódemka jest pewna (do tego nieistniejąca Fontanna Końska (a właśnie, była też fontanna z amorkami w parku Zamkowym, widziałem ją na starej widokówce)), do tego chyba całkiem spokojnie możemy dołączyć fontannę na placu Kościelnym, ale cała reszta budzi kontrowersje. No i w Karolince też będzie, tryskająca wysokim strumieniem, fontanna. A tej cmentarnej nie kojarzę, ale mieszkam na granicy z Półwsią, więc mogę się tam wybrać. W każdym razie myślę, że fajnie byłoby dokładnie opisać wszystkie obiekty jednego typu w Opolu, a że fontann jest stosunkowo niewiele, to mamy pole do popisu. Największe problemy mogą być z właściwą klasyfikacją. Chętnie zajrzę wkrótce do czytelni.

Cristoforo wrote:Już dołączyłem opis do obiektu - teraz mamy komplet.

Stare Miasto nie istnieje osobno jako dzielnica i obiekt. To jest calość. Wszystkie dzielnice są obiektami danego miasta. Wszystko jest w najlepszym porządku.

Co do fontann, to myślałem wczoraj nad tym tematem i znowu przypomniała się jeszcze jadna z nich, która znajduje się przy kaplicy cmentarnej na Półwsi - mamy więc następną na liście.
Wracając do tego cuda spod PZU, to wpadłem na najprostsze rozwiązanie - poszukałem definicji fontanny. I tak Wikipedia podaje "Innym rodzajem fontann są fontanny w których woda spływa w formie kaskad. Najbardziej znanym przykładem takiej fontanny jest Fontanna di Trevi." Ta opolska ma zdaje się na całej długości trzy progi, z których spływa woda, więc będziemy musieli to jednak uznać za fontannę, powiększając tym samym ich opolskie grono.
Natomiast teraz gdy zobaczyłem zdjęcie klombu na pl. Teatralnym, stwierdzam w 100%, że jest to dawna fontanna - niemożliwym jest gdyby było inaczej. Klomb jest tak zarośnięty, że nigdy nie zwracałem na niego zbytniej uwagi.
Aby natomiast uzupełnić informacje o fontannach typu np. rok budowy. Trzeba będzie sięgnąć do monografii miasta, jakichś roczników lub starych gazet - wszystko jest do zrobienia, bo materiały te można bez trudu przejrzeć w czytelni Biblioteki Głównej UO.

Niestety, nie mogę edytować obiektu, pozostaje mi jedynie prosić Cię o skopiowanie następującego opisu. Oto on:

Fontanna przy ul. Norberta Barlickiego to dawny staw zamkowy utworzony z części likwidowanej w latach 1832-1842 fosy zamkowej. Staw służył w zimie jako ślizgawka. W latach 1975-1979 przerobiony został na dużą fontannę. Otoczono go betonową, podświetlaną obręczą oraz zamontowano urządzenie do wyrzucania wody z kilkunastu punktów. Zaprojektowano też sztuczną wysepkę.

Urszula Zajączkowska, Opole, Warszawa 2001

Ja też myślę, że taka forma będzie najwłaściwsza. Za chwilkę ponownie umieszczę opis. Powiedz mi tylko, dlaczego Stare Miasto istnieje zarówno jako dzielnica, jak i jako obiekt? Czy tu też nie należałoby dokonać przeniesienia? Wracając do fontann - w kwestii tej na placu Kościelnym, chyba rozwiałeś moje wątpliwości, zresztą, jak już pisałem, była nawet zaznaczona na planie miasta. Podejrzewam, że powodem, dla którego nie jest wymieniana w gronie miejskich wodotrysków (oprócz tego, że jest w podobnie opłakanym stanie jak fontanny na placach Piłsudskiego i Mickiewicza), jest to, że znajduje się na peryferiach miasta. Sądzę jednak, że warto byłoby się wybrać do Nowej Wsi Królewskiej i ją sfotografować, a zdjęcia i opis zamieścić na stronie - wiąże się z nią ciekawa historia (http://www.nwk.dziadep.net/strona33.html). Z kolei to maleństwo przed PZU faktycznie nie jest zbyt efektowne, ale dalej mam pewne wątpliwości co do jej statusu. Podobnie z tajemniczym wodotryskiem na pl. Teatralnym, warto przeprowadzić mały wywiad środowiskowy. Dla przypomnienia, wygląda ona tak (http://s298.photobucket.com/albums/mm244/Lukasz2888/Opole/Opolskie%20fontanny%20latem/?action=view¤t=DSCN1887.jpg). Fotografia, co prawda, niezbyt żywa kolorystycznie, ale obrabiam tylko te zdjęcia, które mam zamiar umieścić tutaj. Fontannę przy SP5 już kiedyś widziałem, fakt, jest dość duża, i tu również mam wątpliwości. Z jednej strony jest to przyszkolna fontanna, ale, nie da się ukryć, nie jest to też zwykła sadzawka zaopatrzona w pompę zakupioną w sklepie ogrodniczym. Wodotrysku przy LO6 nie znam, będę musiał się mu przyjrzeć.

Chciałbym, jeszcze, zapytać, czy byłbyś w stanie uzupełnić informacje o utworzonych ostatnio przeze mnie na stronie fontannach? Interesuje mnie przede wszystkim, kiedy powstawały. W przypadku fontanny na placu Wolności jestem bliski rozwiązania zagadki - w 1955 roku zburzono gmach Rejencji, na widokówce z 1957 r. (na Allegro) jest już, chociaż słabo, widoczna, a w 1960 r. czynna, a jej główny strumień bije wysoko. Musiała więc powstawać pomiędzy 1955 a 1960, ale kiedy dokładnie rozpoczęto jej budowę i kiedy ją ukończono, tego już nie wiem. Mało kogo chyba interesuje historia fontann, a ja osobiście bardzo je lubię, od dziecka zresztą. Mało jest obiektów, które tak ożywiają miejski krajobraz, jak wodotrysk (oczywiście o ile jest czynny).

Cristoforo wrote:Tak jak chciałeś, Staw Zamkowy stał się również Fontanną. Wygląda więc to tak: "Staw Zamkowy / Fontanna". Usunąłem obiekt "fontanna" bo był już Staw z dużą ilością zdjęć, tyle że faktycznie dość niefortunnie przypisany i trudny do znalezienia. Umieść teraz raz jeszcze informację o budowie fontanny w tym nowym połączonym obiekcie, bo faktycznie jest ona cenna. Co do nazwy obiektu to myślę, że taka podwójna forma będzie najwłaściwsza, bowiem nazwa "Staw Zamkowy" jest nadal używana przez wielu Opolan.

Teraz o miejskich fontannach. Opolskie fontanny znajdują się na:
1. pl. Wolności - w parku
2. pl. Mickiewicza - w parku
3. pl. Jana Kazimierza - przy przystanku autobusowym
4. pl. Piłsudskiego - na skwerze
5. pl. Daszyńskiego - Opolska Ceres
6. pl. Kościelnym - przy kościele
7. ul. Waryńskiego - koło przychodni
8. ul. Barlickiego - na całej długości ulicy
9. nieistniejąca Końska Fontanna na pl. Wolności

Chyba nie pominąłem żadnej, jeżeli tak, to przydałoby się tę listę uzupełnić. Jeśli chodzi o to cudo przy PZU, to jak dla mnie trudno nazwać to fontanną. Woda poprostu leje się po płaskiej powierzchni i ani to ładne ani wogóle nic.
Natomiast placem Teatralnym mnie zupełnie zaskoczyłeś. Teraz dopiero sobie kojarzę, że ma to jakieś wształty fontanny, normalnie w życiu bym nie pomyślał o tym klombie. przypomniało mi się natomiast, że na ZWMie na dziedzińcu SP nr 5 stoirównież dość sporych rozmiarów nieczynna ontanna. Dość dlugo była zrujnowana - jakiś czas temu prowadzono nad nią jakieś roboty, ale nie wiem co z tego wyszło. Również przy LO nr 6 na ul. Szarych Szeregów stoi malutka nieczyna fontanna, niewidoczna z ulicy - ukryta za murem oddzielającym ulicę od dziedzińca.

Postanowiłem założyć ten temat, ponieważ pewna kwestia nie daje mi spokoju. Utworzyłem wczoraj obiekt o nazwie "Fontanna", dodając go do ulicy Barlickiego. Został on jednak dzisiaj usunięty, a zdjęcie zostało dołączone do galerii Stawu Zamkowego. Przede wszystkim chciałbym prosić o przypisanie tego obiektu także do ulicy Barlickiego, a nie tylko do Wyspy Pasieki (przez to nie wiedziałem, że istnieje już taki obiekt w bazie). Po drugie, nie wiem, czy określenie obiektu jako fontanny nie byłoby bardziej adekwatne, gdyż taką obecnie pełni funkcję - we wszelkich artykułach prasowych dotyczących opolskich wodotrysków jest on określany jako jedna z siedmiu miejskich fontann (aczkolwiek ta oficjalna liczba też stała się dla mnie wątpliwa). A może by ten obiekt opisać jako "Fontanna/Staw Zamkowy" albo "Fontanna na Stawie Zamkowym"? Wg mnie informacja, że Staw Zamkowy (czy też "staw zamkowy", jak napisała Urszula Zajączkowska) został przerobiony na wodotrysk w latach 1975-1979, jest dosyć cenna. W każdym razie zgadzam się z tym, że nie ma większego sensu tworzenie dwóch osobnych obiektów, gdyż, pomimo zmiany charakteru, Staw Zamkowy nie zniknął - stał się po prostu miejską fontanną, ale co za tym idzie, powinien być chyba oznaczony taką właśnie ikoną.

Na koniec jeszcze wrócę do problemu, o którym wcześniej wspomniałem - chodzi mi o faktyczną liczbę miejskich fontann w Opolu. Nie uznaję za takie oczywiście wodotrysków przy kawiarni "Radiowej" czy przy "Szarej Willi", ale w przypadku tego maleństwa przed budynkiem PZU mam już wątpliwości; pięć lat temu pojawił się w "Gazecie Wyborczej" artykuł mówiący, że mamy nową fontannę w Opolu. Niedawno zwróciłem również uwagę na, wydawałoby się, całkiem spory, mocno zachwaszczony kamienny klomb przed blokiem na pl. Teatralnym. Kiedy jednak przyjrzałem się mu dokładnie, zauważyłem, że na chodniku, obok niego, znajduje się metalowa klapa, a on sam jest wyposażony w dysze i rurę połączoną z basenem. Czy to miejski wodotrysk? Może ktoś pamięta czasy jego świetności? Ostatnią zagadką jest dla mnie fontanna na pl. Kościelnym w Nowej Wsi Królewskiej, zniszczona i od dawna nieczynna, a wybudowana po wojnie na fundamentach pomnika żołnierzy niemieckich. Znalazłem ją nawet na planie miasta sprzed kilkunastu lat. Liczę głównie na pomoc opolan oraz wszystkich osób, które dobrze znają moje miasto.