Szanuję Twoje zdanie i ubolewam nad tym, że nie rozumiesz, że zdjęcia dokumentujące wnętrza zostały umieszczone w stosownej kategorii, a nie usunięte. Jak wspomniałem, istnieją Administratorzy, którym można zgłosić wątpliwości, a ja zapewne zgodzę się z wolą Administratorów. Czy jest istotne co kryją wnętrza opuszczonych budynków? To jest bardzo dobre pytanie. Badamy wnętrza piramid, interesujemy się wnętrzami pałaców, które już nie istnieją, ale też ubogich wiejskich chat. Dokumentujemy to, co w naszym subiektywnym odbiorze jest piękne i to, co uważamy za brzydkie. Na tym, jak ufam, polega rejestrowanie rzeczywistości. Uwarunkowania kulturowe wdrukowały w nas pewien kanon estetyki i użyteczności, to oczywiste. Korzystamy z tego kanonu dbając o wnętrza, w których mieszkamy, słuchając określonej muzyki, troszcząc się o otoczenie w sposób - naszym zdaniem - optymalny. Możemy zamknąć się w kokonie swojej estetyki, użyteczności, kultury, wyznania, filozofii, możemy też uznać, że pewne zjawiska są obiektywne, bez względu na nasze poglądy i przekonania. Dokumentując (bardzo liczne) wnętrza Osiedla Dudziarska wchodzę do domów ludzi. Takich jak Ty i ja. Takich samych i zupełnie innych. Do wnętrz zdewastowanych, wypełnionych śmieciami, umeblowanych, w trakcie remontu (tak!), noszących ślady nienawiści, biedy, miłości, dążenia, marazmu... Nie znam tych ludzi i nie odważę się z nimi spotkać, choć znalezienie ich to żaden kłopot. Poznaję ich historie przez ich domostwa, jak archeolog. A materiału jest dużo. Mega dużo. Pytasz czy to takie istotne, kto jakie śmiecie pozostawił. W mojej opinii tak. W Twojej opinii, niestety, nie. Spytaj Adminów. Dobrego wieczoru.