Kamienica nr 3 w takiej oto perspektywie. Przy wykonywaniu zdjęć stawiam sobie konieczność widzenia obiektu na wprost obiektywu - nawet lekko w górę czy w dół nie wchodzą w grę. W tym przypadku nie bardzo jest wybór - ciasno. Przyjmiecie ?
W zasadzie jestem na NIE dla ujęć typu "Gwiezdne Wojny". Czy jest tam miejsce aby odjeść do tyłu, lekko przechylić obiektyw, ale tak by potem na komputerze, po korekcie wyszło w miarę normalnie ujęcie?
Odpowiedzią jest w sumie drugie moje zdjęcie. Wtedy trzeba odejść ładnych parę metrów od budynku, by zdjąć budynek z bliska to pozostają Gwiezdne Wojny. :-) Świebodziczanie mogą potwierdzić - to bardzo trudna do zdejmowania ulica.
Z tego co mi wiadomo fotografia architektury nie zabrania ujęć typu "gwiezdne wojny" z małym zastrzeżeniem - obiektyw musi być solidnie zadarty do góry. Ważne jest też zachowanie symetrii. To średnio spełnia wymogi. Niepotrzebnie objąłeś prawie całą kamienice. Właściwie to tego typu ujęcie dla takiego obiektu nie bardzo pasuje. A prostowanie chyba nie jest zbyt dobrym pomysłem bo poucina kamienice.
ShiftN używam do KAŻDEGO zdjęcia. :) W tym przypadku tylko by zniszczyło zdjęcie. Uważam za to, że zdjęcie jest jak najbardziej symetryczne - jest na wprost ryzalitu (?), a że bok jednej ściany jest krótszy od drugiego, to już jakby nie moja wina.