Jest to dom własny Architekta Alberta Graua, na górnej kondygnacji znajdowała się pracownia, z której korzystali również artyści malarze.

"Architekci i ich realizacje" - to nowy obiekt? Jakoś nie dostrzegłem go wcześniej choć rozważałem coś zbliżonego przy okazji "Poelzigowych eksploracji" :)) Pomysł przedni choć pracochłonny... ktoś chętni do wyszukiwania wrocławskich realizacji Richarda Plüddemanna ? :D

Z uwagi na nadmiar pracy zawodowej narazie wspieram projekt duchowo - czynnie zapewne od połowy stycznia :)))

W tym domu mieszkalem od konca 1945 r do 1956. Zajmowalismy z rodzicami parter, gdzie miescila sie wtedy Komisja Badania Zbrodni Niemieckich (kierowal nia moj dziadus plk Andrzej Popowicz). Dziadkowie mieszkalo na 1 pietrze (miscila sie tam przed wojna loza masonska!!!). Natomiast 2 pietro zajmowali nasi kuzynostwo prof. Dawscy, gdzie byla rowniez ich pracownia malarska i rzezbiarska. Dookola byly same ruiny. Dopiero dzisiaj znalazlem te strone. Mam lzy w oczach. Wspomnienia, wspomnienia. 33 lata mieszkam juz w Kanadzie, a ciagle mam przed oczyma tamten Wroclaw. Pozdrawiam najserdeczniej.