Waga Pod Akadami na rogu Piłsudskiego z Świdnicką. W kolorze widoczna jest też na Po wrzuceniu monety jednozłotowej mogło się ważyć w nieskończoność póki nie dobiło do zera (jak napisał jeden internauta). Inny napisał: "Obie wagi, na Świdnickiej i na Dworcu miały jednego właściciela, Mikołaja Borońskiego które potem odziedziczyła jego żona...". Sam je pamiętam z dzieciństwa. Lato 1964. Fot. Knut Schjetne |