7 lipca, na klatce schodowej kamienicy przy ul. Jarosława Dąbrowskiego 57 (dziś Komuny Paryskiej) postrzelono w brzuch ppor. Antoniego Wodyńskiego „Odyńca”, łącznika AK, wychodzącego z mieszkania nr 14, należącego do Jadwigi Łukasiuk. Na wpół żywy został zabrany na kocu do samochodu UB i wywieziony na przesłuchanie. Zmarł dzień później.