Oberża przy św. Idzim. Do północnej strony małej świątynki świętego Idziego, to jest do muru jej od strony północnej przyczepiona była stara upadkiem grożąca kleta drzewiana, którą zwano oberżą przy św. Idzim. Były tam na pięterku para małych izdebek z gankiem nad małym dziedzińczykiem, a na dole izba większa, w której był szynk wódek. W tych to małych izdebkach mieściły się niegdyś goście przyjezdni z prowincyi Krakowa, dopoki nie zjawiły się porządniejsze domy gościnne, a była tamże i stajnia, do której przybyły jaki pomniejszy ziemianin wstawiał szkapy swoje, składał snopy siana i worek z sieczką i owsem.Zimą na początku roku 1855 już rozebrano tę skromną, ale wystarczającą obyczajom dawnym gościnnię i odsłoniono północny mur kościelny - a może niedługo i kościółek św. Idziego będzie musiał ustąpić potrzebom bożka Marsa.Długo bardzo zawieszoną była nad wrotami wjezdnemi na dziedzińczyk św. Idziego tabliczka z tym śmiesznym napisem, który tu wiernie zamieszczam:
"Oberża pot Ś. i-Dziem"
który to napis nie tak dawno został zdjęty, a cała brama wjezdna rozebrana, bo i dziedzińczyk przybrano do rozszerzenia w tem ciasnem miejscu tej dawniejszej uliczki idącej od ulicy Grodzkiej ku zachodowi t.j. ku Wiśle. (źródło: "Wspomnienia Ambrożego Grabowskiego wydał Stanisław Estreicher. Z illustracyami." Reprint wydania z 1909 roku.)
W XVIII-wiecznym budynku Inspektoratu Szkolnego, sąsiadującym z kościołem św. Idziego znajduję się obecnie Samorządowy Żłobek nr 1, Kraków - Śródmieście.