Typowo sudecka chata, w której mieścił się "Bar pod Lipami" (przed wojną "Lindenschänke", "Gasthaus zur grossen Linde". Budynek całkowicie spłonął 02.04.1986r., pozostałości zostały rozebrane kilka lat później.
W budynku sklepienie było niskie.W części barowej (drewnianej) zawsze było dużo ludzi palących papierosy i pijących piwo.To było pierwsze miejsce gdzie można było się napić piwa po kilku dniach spędzonych w Karkonoszach. TO SIĘ JUŻ NIE WRÓCI..