ul. Grabarska, Wrocław

Wlot w ulicę Grabarską z Ruskiej.

	Dodał: zuf° - Data: 2011-06-21 00:08:01 - Odsłon: 7704 Rok 1961 Pozostałe zdjęcia
1884 - 1887 1963 1969 1977 2013 2013 2013 2014 2015 2016 2017

Wrocław lat sześćdziesiątych XX wieku na fotografiach Tomasza Olszewskiego Marzena Smolak , VIA NOVA , Wrocław 2011

Polska / Województwo dolnośląskie / Wrocław

/ Stare Miasto

/ ul. Grabarska
Polska / Literatura / Wydawnictwo VIA NOVA / Wystawa plenerowa - Wrocław lat sześćdziesiątych XX wieku na fotografiach Tomasza Olszewskiego

Poprzednie: Urząd Gminy (ratusz)

Strona Główna

Następne: Dom nr 23 (dawny)


	Virzzz \| 2011-06-21 00:17:40 Na wprost ? Ariel \| 2012-08-24 15:20:52 Błąd w opisie zdjęcia. Powinna być ul. Garbarska Wincenty Miros \| 2012-08-24 20:53:53 Podpis pod zdjęciem jest prawidłowy - to ul. Grabarska. We Wrocławiu nie ma ul. Garbarskiej. PP \| 2012-08-24 22:13:12 są także Garbary Ariel \| 2012-08-25 19:52:19 Racja, w takim razie błąd jest podpisie pod zdjęciem w albumie ze dzjęciami Tomasza Olszewskiego wydanym przez Via Nova. Adamt \| 2022-11-16 21:20:41 \| edytowany: 2022-11-16 21:50:00 To nie jest ulica Garbary. Pani z dzieckiem stoi na Mikołaja a za plecami ma dawna ul. św Barbary. W głębi widać budynki Kliniki a po obu stronach to kamienice północnej strony św. Mikoaja dziś nie istniejące. Fotograf stał na Garbarskiej i stąd ta pomyłka Budynek z lukarną w dachu widac na tym zdjęciu (po prawej) maras \| 2022-11-16 22:35:31 Chodzi o ul. Garbarską, nie o Garbary? Adamt \| 2022-11-16 22:38:23 Oczywiście Garbarska Adamt \| 2022-11-16 22:39:47 \| edytowany: 2022-11-16 22:43:11 To by było chyba jedyne zdjęcie dawnej ulicy św. Barbary i mozna by założyć nowy obiekt A nie jest więc tam powinno byc przypisane maras \| 2022-11-16 22:48:53 Obiekt jest... Wychodzi, że na tamtym zdjęciu już tych kamienic nie ma... Adamt \| 2022-11-16 22:50:21 no na tamtym nie ma tych przy Mikołaja ale widoczna jest kamienica którą widzisz tutaj u wylotu ulicy Adamt \| 2022-11-16 22:45:15 Mars jak nie masz pewności co do moich słów to mogę Ci wskazać budynek w tle na starym zdjęciu i na tym maras \| 2022-11-16 22:55:40 Napisałeś coś... Przeczytałem i starannie przeanalizowałem... Przyznałem rację... Więc o co chodzi? Adamt \| 2022-11-16 22:59:21 \| edytowany: 2022-11-16 23:00:33 nie, wszystko ok :) Żle odebrałeś moje zdanie i intencje Dziękuję za szybką reakcję Adamt \| 2022-11-17 20:23:09 To idąc dalej mamy tu kamienice nr 34 i 35 przy Św. Mikołaja maras \| 2022-11-17 21:16:58 No tak, ale bez fasad... Ale po lewej stronie (wzdłuż ulicy) są jakby dwie kamienice i one chyba miały adres św. Barbary... Adamt \| 2022-11-18 18:45:11 Na mapach jest to jedna działka. Goliński wspomina tylko o działkach północnych. Trudno mi powiedzieć czy są to wejścia boczne do kamienicy czy główne do osobnych numerów maras \| 2022-11-18 19:31:04 Może jeszcze coś się trafi i będzie można to ustalić. Kavikvs \| 2022-11-19 01:38:11 Banał. Fotograf stojąc na ul. Ruskiej zrobił zdjęcie ulicy Grabarskiej w kierunku ul. Mikołaja (w głębi widać szpital). Podać numery kamienic, czy zajrzycie do map? maras \| 2022-11-19 01:53:54 Dla Ciebie banał, a ja mam wątpliwości. Na tym zdjęciu ulica lekko jest łukowata, powyżej wydaje się prosta patrząc na krawężniki... Kavikvs \| 2022-11-19 02:18:51 \| edytowany: 2022-11-19 02:32:47 Znam to zdjęcie. Chodzi o deformację terenu co prowadzi do "wyprostowania" zakrętu na zdjęciu Olszewskiego. Cała ulica jest prosta a zagięty jest tylko odcinek przy Mikołaja. pavelo \| 2022-11-19 02:18:30 \| edytowany: 2022-11-19 02:48:02 Na słupie jest tabliczka z nazwą ulicy. Pasuje na Grabarską. maras \| 2022-11-19 02:45:54 Przywróciłem poprzednie przypisanie i opis. Adamt \| 2022-11-19 18:31:48 Mars zrobiłem masakryczny błąd. Pewność mnie zmyliła Znalazłem taką fotografię gdzie budynek po lewej jest ten sam Przepraszam za zamieszanie maras \| 2022-11-19 21:50:18 Jest ok. Takie właśnie dochodzenie do faktów sprawia przyjemność :) To jest dobre kiedy "burza mózgów" powoduje odkrywanie nowych historii :) Kavikvs \| 2022-11-19 23:18:03 Chciałem napisać to samo co Maras. Też lubię takie zamieszania (pod warunkiem, że nie jestem ich autorem) :)