Owszem, i jeszcze piękniejszy kamień. Niech tylko dorwę leśniczego z Młot to wypytam go o każdy szczegół znalezienia. Domyślam się że zwyczajnie obrócili kamień w czasie wycinki lub porządkowania gałęzi ale to tylko moje przypuszczenia. Historią się oczywiście podzielę.
Jestem po rozmowie z leśniczym z Młot. Potwierdziły się moje przypuszczenia - został znaleziony w czasie porządkowania lasu. Kamień został posadowiony około 10 metrów od miejsca jego znalezienia ze względu na występujące tamże stanowisku rzadkiego gatunku mchu. Poprosiłem też o pomoc w lokalizacji tego . Co z tego wyjdzie - czas pokaże.