MENU
PORÓWNANIA (1)
Bitwa pod Małujowicami - 10 kwietnia 1741 r. (przebieg bitwy w opisie obiektu); na uwagę zasługują przedstawione panoramy okolicznych miejscowości.

Dodał: TW40° - Data: 2011-03-14 18:53:29 - Odsłon: 2167
10 kwietnia 1741

Bitwa rozegrała się rozegrała się między wojskami pruskimi dowodzonymi przez króla Prus Fryderyka II i feldmarszałka von Schwerina a wojskami austriackimi feldmarszałka Wilhelma Reinharda von Neipperga podczas pierwszej wojny śląskiej w ramach szerszych działań wojny o sukcesję austriacką. Prusacy pragnęli obronić świeżo zaanektowaną prowincję śląską, na co Austriacy, dotychczasowi władcy tych ziem, nie chcieli się zgodzić. Fryderyk postanowił wydać im walną bitwę, która przesądzi o losach Śląska. W słoneczny i jasny dzień Prusacy podeszli pod obóz niespodziewającego się ataku przeciwnika. Siły pruskie liczyły 33 szwadrony jazdy i 31 batalionów piechoty, austriackie - 86 szwadronów i 18 batalionów.
Fryderyk II nie wykorzystał jednak momentu zaskoczenia przeciwnika i czekał z atakiem do popołudnia. Bitwa rozpoczęła się od celnego ostrzału artylerii pruskiej w kierunku austriackiej kawalerii. Dowodzący jazdą, austriacki generał Roemer, nie czekając na większe straty swoich oddziałów, rzucił je w nagłej szarży, która rozbiła oddziały jazdy pruskiej na prawym skrzydle. Jedynie doborowe pułki grenadierów nie uległy panice i zdołały celnym ogniem powstrzymać wroga. W tych warunkach, wobec nieudolnego dowodzenia króla, na scenę wkroczył feldmarszałek Kurt Christoph von Schwerin, który wymógł na królu opuszczenie pola bitwy i sam przejął dowodzenie. Wzmógł ostrzał karabinowy i armatni, a następnie rzucił wszystkie siły, w tym nienaruszone masy pruskiej piechoty, do frontalnego ataku. Idące w bojowym szyku karne pruskie bataliony wywarły ogromne wrażenie na przeciwniku, co przyczyniło się do upadku ducha w austriackim wojsku i jego ustąpienia z pola bitwy.
Prusacy bitwę wygrali, ale przeciwnik nie został rozbity. Bitwa ta stała się zaczątkiem legendy o niezrównanej pruskiej armii i nadzwyczajnych zaletach pruskiego piechura.

  • /foto/328/328181m.jpg
    1741
  • /foto/443/443866m.jpg
    1741
  • /foto/117/117601m.jpg
    1900 - 1910
  • /foto/337/337792m.jpg
    2008
  • /foto/8824/8824615m.jpg
    2008

Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Wrocławskiego

Poprzednie: Dyskoteka Retro Climax (dawna) Strona Główna Następne: Detale


foxi | 2020-07-22 06:51:57
Zwycięstwo okupione jednak ogromnymi stratami. W bitwie zginęło lub zostało rannych 4750 żołnierzy. Po stronie austriackiej straty w ludziach były podobne - 4500 żołnierzy. Zwycięska bitwa, która został przypisana Fryderykowi II, mimo ogromnych strat, stała się początkiem legendy o potędze pruskiej armii. Dwa miesiące później, we Wrocławiu, podpisano traktat pokojowy, który przyznawał Prusom niemal cały Śląsk. Ciekawostka, dyskretnie przemilczana …… O niechlubnej ucieczce króla z pola bitwy nie mówiło się dużo. Fryderyk II uciekł z pola bitwy tylko z adiutantem i dwoma paziami, którzy szybko zostali w tyle. Kierując się w stronę Opola, przy przeprawie przez rzekę, natrafił na austriacki oddział. Uciekając, w pewnym momencie porzucił konia i pieszo dotarł do domu szypra, gdzie się schronił. Żona szypra Rozalia, za obiecaną nagrodę, ukryła nieznajomego w kadzi po zacierze. Przeszukujący dom żołnierze nie zwrócili uwagi na stojącą w kącie brudną kadź. Później przewiozła go łodzią w ubranego w mężowskie ubranie do pobliskiego Mikolina, gdzie jego właściciel Schreier był znajomym Fryderyka II. Z dokumentu który otrzymała, zwalniającego jej rodzinę z podatków, żona szypra dowiedziała się kogo uratowała. Fryderyk II stamtąd udał się do Lewina gdzie dowiedział się o zwycięstwie swojej armii. Pruski król szybko wyciągnął naukę z tej pierwszej i zarazem gorzkiej lekcji, aby nigdy za szybko nie rezygnować.
foxi | 2020-07-22 06:52:23
Wydał wiele bardzo szczegółowych instrukcji dotyczących kawalerii. W krótkim czasie, pruska jazda z źle wyszkolonej i wyposażonej, stała się nowoczesną armią, mogąca swobodnie walczyć z najlepszą dotychczas w Europie austriacka kawalerią. Trzeba dodać, że kilka dni później, Fryderyk II kazał silnym ogniem ostrzelać niemal bezbronny Brzeg. W wyniku intensywnego ostrzału, został zniszczona, duża część zamku. Często mówi się, że ostrzał i zniszczenia piastowskiego zamku, były celowym zamierzeniem mającym zatuszować porażkę pruskiego króla. Tekst: Krystyna Dubiel - przewodnik sudecki