MENU
Widok na most nad Notecią w miejscowości Czarnków. Podobny w Brzegu.

Dodał: Zdzisław K.° - Data: 2020-09-02 06:44:41 - Odsłon: 379
02 sierpnia 2020

Data: 2020:08:02 13:22:37   ISO: 125   Ogniskowa: 10.4 mm   Aparat: SONY DSC-RX100   Przysłona: f/5.6   Ekspozycja: 1/500 s  


Most drogowy na Noteci w Czarnkowie usytuowany jest wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 178 relacji Wałcz - Oborniki. Dziewiętnastowieczna stalowa, nitowana przeprawa ma długość 62 m i szerokość 13,21 m. Most ten jest częścią dawnej fordońskiej przeprawy na Wiśle, nazywanej „wędrującym mostem”. W 1891 r. podjęto decyzję budowy mostu przez Wisłę w Fordonie. Budowla miała być imponująca, przypominająca konstrukcje stalowe stawiane przez Gustawa Eiffla. I taką rzeczywiście była. Most zaprojektował niemiecki architekt prof. Georg Christoph Mertens. Dwa lata później w 1893 r. uruchomiono przeprawę. Most długości 1325 m, czynił go najdłuższym mostem na terenie Niemiec oraz trzecim mostem w Europie. Składał się z 18 przęseł stalowych o konstrukcji kratownicowej. Szerokość mostu wynosiła 10,8 m, z czego 6,6 m stanowiła drewniana droga dla pojazdów, wraz z chodnikami dla pieszych oraz 4,2 m szerokości torowisko dla pociągów. Przeprawy przez Wisłę strzegły po obu stronach mostu na tzw. przyczółkach dwie wartownie zakończone krenelażem. Wjazdu na most dodatkowo strzegły stalowe bramy oddzielne dla ruchu kolejowego, drogowego i pieszego. Koszt budowy jak na tamte czasy był gigantyczny – prawie 8,5 mln marek.
Po zakończeniu I wojny światowej i zmianie granic przeprawa w Fordonie znalazła się w granicach Polski. Za nowej władzy na moście zainstalowano trakcję elektryczną. Z chwilą wybuchu II wojny światowej most został zniszczony przez Niemców i po kilku dniach przez wycofujące się wojska polskie. Wkrótce jednak Niemcy naprawili zniszczony most. Przetrwał on do 1945 r. kiedy ponownie został wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie. Wykorzystując ocalałe fragmenty i leżącą w wodzie stalową konstrukcję wojska radzieckie wykonały prowizoryczną, drewnianą jezdnię. Kiedy w czerwcu 1946 r. doszło do zawalenia jednego z przęseł, rozebrano przeprawę całkowicie. Nowy most, krótszy o 310 m wybudowano w latach 1950-56. Przęsła w części zalewowej zastąpiono tańszymi w wykonaniu nasypami. I tu dochodzimy do sedna tej historii. Otóż w powojennej Polsce solidne przęsła mostu były na wagę złota. W ten sposób trafiły w przeróżne miejsca. I tak 13 z 18 przęseł zabytkowego fordońskiego mostu służy nadal jako przeprawy rzeczne: 2 przęsła w Rybołach na Narwi, 2 przęsła w Brzegu nad Odrą, 3 przęsła w Dorohusku na Bugu, 3 przęsła w Jarosławiu na Sanie, 2 w Zosinie na Bugu i 1 przęsło w Czarnkowie na Noteci. Czarnkowskie przęsło jest doskonale zachowane, łącznie z charakterystycznymi sterczynami wystającymi ponad konstrukcję oraz ciekawymi zdobieniami. Zachowały się również części chodnika dla pieszych oddzielone oryginalną barierką. Zwężono go jedynie o część torowiska kolejowego.

Za

Zdzisław K.°

Poprzednie: Kościół Świętej Trójcy Strona Główna Następne: Dom nr 18