Moim zdaniem to była chyba jeszcze "zbyt wczesna" władza. Jeszcze 2-3 lata po wojnie np. sporo wrocławskich ulic miało "normalne" nazwy - jak ul.Gajowicka zamiast Próchnika, pl.Słoneczny zamiast pl.PKWN, ul.Ogrodowa zamiast gen.Świerczewskiego... Może taki "antybreslaueryzm" zaczął się ciut później?
Agrest, w tamtych czasach ukazywały się nawet "polskie" pocztówki z hakenkreutzem. Władza wówczas walczyła z kułakami i sanacyjną bandą. Popieprzoną mamy tą historię.