Znani wrocławianie i patroni ulic, Wrocław - zdjęcia

Znani wrocławianie i patroni ulic, Wrocław

Zdjęcie Jasia Pawie / Perskie Oczko (zmarł w 1996, najprawdopodobniej w wieku 48 lat).

	Dodał: Wojtek.° - Data: 2004-05-05 13:59:23 - Odsłon: 26207 Lata 1985-1995 Opis obiektu Pozostałe zdjęcia
1590 - 1595 1670 - 1677 1687 1800 - 1870 1830 - 1867 1830 - 1870 1833 1837 - 1893 1840 - 1850 1840 - 1902 1850 - 1900 1853 - 1937 1870 1870 1870 - 1875 1870 - 1900 1877 1880 1890 - 1901 1890 - 1920 1892 - 1929 1895 - 1910 1898 - 1966 1900 - 1905 1900 - 1905 1900 - 1905 1900 - 1905 1900 - 1905 1900 - 1909 1900 - 1910 1902 1909 1910 - 1912 1910 - 1920 1913 1915 - 1918 1922 1925 - 1940 1928 - 1950 1930 1930 1932 1933 - 1940 1935 - 1942 1950 - 1955 1954 1960 1963 - 1965 1963 - 1965 1963 - 1965 1965 - 1967 1970 - 1975 1971 1980 1980 - 1985 1980 - 1995 1982 1990 - 2004 1994 1997 1998 2000 2003 2004 2008 2008 2010 2010 2010 2011 2011 2012 2013 2017 2019 2024

Aukcje internetowe

Polska / Województwo dolnośląskie / Wrocław

/ Mieszkańcy Wrocławia / Znani wrocławianie i patroni ulic

Poprzednie: Kaplica Rehdigerów / Kaplica Kresowian św. Andrzeja Boboli

Strona Główna

Następne: Urząd Pocztowy Wrocław 1


	Wojtek. \| 2004-05-05 14:00:36 Osoby wrażliwe i kobety w ciąży - Nie Oglądać!!! Gość: irex \| 2004-05-05 14:21:40 Historyczna i legendarna postać...postrach tramwajów i kuflotek Gość: Neo[EZN] \| 2004-05-05 14:33:34 Na tym zdjęciu to jeszcze nie wygląda najgroźniej :) Thor \| 2006-01-20 00:40:43 Łoł ! Ale czad :) Deja vu ? Wróciły wspomnienia. Jakieś 15 lat temu przymusowo zostałem dopisany do listy sponsorów Jasiowego piwa :) Sposób standardowy. ... trzeba uczciwie przyznać, że było to pół piwa ;) Wydarzenie miało miejsce w ok. ulicy Przybyszewskiego. (o¿o) \| 2006-01-20 09:19:17 Ulubionym sposobem Jasia było wkładanie paluchów do wszsystkich piw z okrzykiem "moje,moje,moje" Alojzyna \| 2004-05-05 14:57:00 Nie wiem skąd wytrzasnąłes ta fotę, ale Jasiu tak nieodłącznym mieszkańcem był, że powinien się tu znajdować. Pamiętam do dziś jak siedział w różowych trmpkach z napisem "Joy Division", pod PeDeTem i zarabiał śpiewem na piwko.... Gość: GIZA \| 2004-05-05 15:21:47 WCALE NIE BYŁ TAKI STRASZNY-zawsze mi go było trochę żal!!!A to fakt że jest symbolem Wrocławia!!pewnej epoki.. Racu \| 2004-05-05 15:40:58 Pamiętam, że oprócz śpiewania, jego pasją było podszczypywanie przechodzących kobitek. Fotka jest...klasa !!! :) Infernu$ \| 2004-05-05 16:13:31 gdzie przesiadywał ten osobnik przy jakiej ulicy?? :D Wygląda jak jakiś Kuba Rozprówacz piast \| 2004-05-05 21:11:33 Ja go kojarzę spod arkad. Siloy \| 2004-05-06 17:54:55 A w Przejściu Świdnickim też czasami przebywał... jacekq \| 2004-05-06 19:07:26 Jasiu kursował zasadniczo na trasie: PDT, Arkady, Powstańców Śl., "Pod Kasztanami". Sam byłem świadkiem jak w tramwaju ukazał z zaskoczenia swoje oblicze pewnej dziewczynie - ta o mało zawału nie dostała, wpadła w spazmy. Przygody z piwem nie miałem bo Pod Kasztanami raz tylko chyba byłem. Barti \| 2004-05-06 19:47:06 Tak było. Ale spotkałem go kiedyś w siódemce - wsiadł do niej na Trzebnickiej. Aczkolwiek jest to przedłużenie trasy, którą wymieniłeś. Natomiast o zwyczaju, za pomoca którego zdobywał piwo, też słyszałem... On miał palce pozrastane błoną? Dobrze pamiętam??? POLI \| 2004-05-05 18:27:07 Jaś posiadał także instrument akustyczny w postaci klucza oczkowego 15-stki i blaszanej puszki. Gość: pagaj4 \| 2004-05-05 19:21:34 był też stałym bywalcem piwiarni mieszczącej się w miejscu dzisiejszej pętli Krzykach Barti \| 2004-05-05 19:51:38 Naprawdę nazywał się Jan Kobylarz. Chwała Wojtkowi za umieszczenie jego zdjęcia, bo to postać naprawdę wrosła w krajobraz miasta. O jego śmierci mówiono w telewizji - sam oglądałem te wiadomości na TeDe. Gość: jakub.s \| 2004-05-05 20:19:45 Jak umarl? Mam nadzieje ze nie jakos tragicznie? Barti \| 2004-05-06 09:53:05 Nie pamiętam dokładnie o jakiej porze roku umarł, ale mam wrazenie, że było wtedy ciepło. Więc raczej zamarznięcie odpada. W TeDe nie podano, jak umarł - ale przypuszczalnie śmiercią naturalną. Organizm na pewno miał poważnie sforsowany, więc chyba nie było wiele trzeba... Wojtek. \| 2004-05-05 21:06:05 Ktos kiedys, chyba na forum Wyborczej napisal, ze zamarzl, ale glowy nie dam. Monika_3 \| 2004-05-05 22:16:44 Aż mi się dzieciństwo i spacery z rodzicami przypomniały :) E to nawet całkiem niedawno było... Racu \| 2004-05-06 00:27:41 Mógłby spokojnie zagrać postać Salvatore w „Imię róży”. Kuba \| 2004-05-06 18:53:44 Jasiu miał nawyk wkładania poślinionych palców do czyjegoś piwka lub jedzenia.(A rączki też miał specyficzne). Pomimo to był w piwiarni "Pod Kasztanami" nietykalny. Szkoda chłopa! Toć on był bardziej wrocławski niż np. były prezydent Zdrojewski. rodriguez \| 2004-05-10 17:13:19 No nareszcie ktoś wymienił tę piekną nazwę: "Pod Kasztanami" !!!!! ludziska, błagam, fotkę tego arcykulturalnego przybytku za wszelką cenę znaleźć i opublikować !! pełen oldskul :) Kuba \| 2004-05-10 17:21:21 Spoko! Jest nawet kilka fotek. Niebawem pojawią się na stronie. Shymeq \| 2004-05-25 21:51:09 Moja mama mówiłą mi że wszystkich straszył wywracając oczami :D gdy wchodził do tramwaju wszystkie babcie uciekały na najblizszym przystanku :D To był sprytny chłop, obślinione palce wsadzał do cudzego piwa i jedzenia, w ten sposób miał jedzenie za darmo :D PP \| 2004-05-10 18:20:00 Ten wykwintny lokal po olimpiadzie w 1976 r. zyskał drugą - potoczną nazwę "Monachium", którą zyskał z racji podobieństwa wykonanego z rozpostartego spadochronu dachu nad wybiegiem do zadaszenia nad stadionem Monachijskim. Kuba \| 2004-05-10 18:27:06 PP moze masz właśnie zdjęcia z tym baldachimem? Tego typu fotek nie posiadam i będę bardzo wdzięczny za udostepnienie. Gość: tadeusz \| 2004-06-01 22:18:38 Nie wiem ile on mial lat, gdy zmarl, ale pamietam go - gdy byl duzo mlodszy (gdzies 40 lat temu)- z okolic Klary Zetkin (Daszynskiego) i Jaracza. Byc moze mieszkal w na wpol rozwalonej kamienicy kawalek na polnoc od Daszynskiego. Gość: bartosz \| 2004-06-02 22:40:54 Pamiętam Go,jak śpiewał i załatwiał (bez krempacji)potrzeby fizjologiczne pod PDT.nieodłączna postać moich dziecięcych spacerów do rynku. cegla \| 2005-01-21 15:57:27 Dlaczego kwarantanna? No i porownanie jakby troche niepodobne. jacekq \| 2005-01-21 16:43:36 Kwarantanna, bo nie zapadła jeszcze decyzja, czy strona ma pokazywać Wrocław pod względem architektoniczno-urbanistycznym, czy ma zawierać wszystko co z Wrocławiem w jakiś sposób związane. Porównania cuś padają, fakt. mamik \| 2005-01-21 18:02:22 U mnie jako porównanie pokazuje się "Most na Wrzosówce" zupełnie niepodobny do Jasia P.O. Kavikvs \| 2005-01-21 18:30:15 Ja go pamiętam pod arkadami.Często go tam widziałem czekając na autobus.Pewnego razu Jasiu za "zarobioną"gotówkę kupił sobie butelkę piwa,którą wszystkim z dumą dokładnie pokazywał.Potem próbował otworzyć kapsel o śmietniczkę i w ręku zostało mu pół butelki. Jasiu zawył...nigdy tego nie zapomnę,to było straszne. Gość: Master WOO \| 2005-01-24 12:03:54 Kiedyś jak jechałem tramwajem, chyba lini 7? Usłyszałem dziwny jęk, odwróciłem się, i stanąłem twarzą w twarz z Jasiem, o matko...! Miałem ciężko w zbroi...!;) Wpadłem w lekką panikę, miałem wtedy chyba z 15-16 lat. Bartek_2 \| 2005-01-22 21:45:14 a co to za dziwne porównanie??? wladys42 \| 2005-04-03 00:28:36 Często spotykałem Jasia w tramwajach . A czy pamiętacie PEREŁKĘ z pijalni "Karłówiczanka"jak palcem sprawdzała w kuflu temperaturę piwa. wito \| 2009-11-20 21:06:48 10400 odsłon. Jd. \| 2009-11-22 13:48:09 Pewnie ktoś podlinkował jako avatar na jakimś forum... Wojtek. \| 2009-12-17 00:29:58 Moze jakas inicjatywa oddolna by postawic mu pomnik we Wroclawiu? pako45 \| 2009-12-17 00:48:18 Wzorem Warszawy ? Wojtek. \| 2011-12-25 21:25:26 A ja wracam z pomysłem. Moze Jasiu siedzacy w Arkadach na Swidnickiej, zamiast nastepnych paru krasnali? franciszek-wroclaw \| 2014-05-06 18:07:24 Mieszkał blisko mnie;na ul.Tomaszowskiej.Niestety nie mam jego zdjecia. tadpole \| 2014-05-06 21:04:21 Mieszkal gdzies w okolicach ul. Jaracza i Daszynskiego w latach 60. wito \| 2014-10-05 22:06:31