Przed plebanią i furtą wejściową kościoła św. Maurycego. Symboliczne dla tamtych czasów, pancerne samochody osobowe Dodge-Pabiedy-Warszawy na podjeździe Świątyni... 1958r.
Dodał:B.Olczyk° - Data: 2006-07-13 00:12:38
- Odsłon: 17011
Rok 1958
Nieprecyzyjna aluzja z mojej strony... Lepiej, gdybym napisał na początku ,,..Ford - Pobieda...itd. Trudno powiedzieć czy na podjeżdzie stoją dwie Warszawy - M 20, czy sowieckie Pobiedy (raczej te pierwsze). Chodziło mi o to, że były niczym "czołgi" - ciężkie. Moskale, karoserię (jeszcze przed wojną) produkowali na licencji Forda A, silnik zaś na licencji Dodge-a. Potem przekazali owe "dobrodziejstwo" nam - jako licencję...
Pierwsza, to napewno Pabieda. Jesli chodzi o geneze tego samochodu, to ja znam inna wersje : "sowieci pod koniec wojny zajeli fabryke forda w Niemczech a w niej znajdowala sie dokumentcja nowego modelu samochodu przygotowywana do produkcji i zdaje sie tasma produkcyjna w zaawansowanym stadium przygotowania. Sowieci w ramach reparacji wojennych wywiezli do siebie park maszynowy i uruchomili produkcje, wprowadzajac pewne zmiany, przedewszystkim obcieli 2 cylindry z 6-cio cylindrowego silnika.
Nie zdziwiłbym się absolutnie, gdyby tak było!... Znając "metody" zawłaszczania cudzych osiągnięć we wszystkich dziedzinach...Podałem, wersję "oficjalną" - taką, jaką nam "wbijano do głów", podczas nauki na przedmiotach "zawodowych"...