MENU
GŁOWA SREBRNA S. ZYGMUNTA W PŁOCKU.WYMIARY:(Wielkości prawie naturalnej). Rok 1370. Wiek XIV   

Dodał: sawa° - Data: 2020-05-31 18:25:57 - Odsłon: 669
Lata 1853-1855

  • /foto/8736/8736542m.jpg
    1853 - 1855
  • /foto/9041/9041982m.jpg
    1928 - 1930

Wzory sztuki średniowiecznej i z epoki odrodzenia po koniec wieku XVII w dawnej Polsce Alexandra Przeździeckiego i Edwarda Rastawieckiego. Serya Pierwsza , Zakład Chromolitograficzny M. Fajansa - Drukarnia Józefa Unger. 1853 -1855 , Warszawa, Paryż 1853 -1855

Poprzednie: Stacja kolejowa Sochaczew Muzeum
Muzeum Kolei Wąskotorowej
Strona Główna Następne: Herma św. Zygmunta


sawa | 2020-06-01 09:06:05 | edytowany: 2020-06-01 09:07:24
GŁOWA SREBRNA Śgo ZYGMUNTA W PŁOCKU.WYMIARY: (Wielkości prawie naturalnej).Rok 1370. Wiek XIV Relikwiarz przedstawiający głowę Śgo Zygmunta króla Burgundzkiego i zamykający w sobie czaszkę tego świętego, jest szacowną pamiątką, po Kazimierzu Wielkim królu Polskim, z ostatniego roku jego życia. W jesieni bowiem roku 1370 zapadł na gorączkę skutkiem upadku z konia na łowach w Przedborzu nad Pilicą i już chory po drodze do Krakowa, w klasztorze Cystersów w Koprzywnicy ośm dni przeleżał. Tam ślub uczynił, iż zniszczoną katedrę Płocką w której przechowują się ze czcią relikwie Śgo Zygmunta króla i męczennika odbuduje, i dla wikaryuszów opłatę pół grosza na dzień, na chwałę Wszechmocnego, N. Panny i Śgo Zygmunta króla przeznaczy (Fakt ten opisuje wraz z ostatnią chorobą króla, naoczny Świadek Jan z Czarnkowa Archidyakon Gnieźnieński,którego tak ważna dla dziejów naszych kronika dotąd tylko błędnie drukowana jest w zbiorze pisariów Szlązkich Sommersberga T. II. p. 99 — \ 54 i w zbiorze Mitzlera.(...) Ledwie o tym ślubie doniósł mi posławszy po mnie (pisze Jan z Czarnkowa Archidyakon Gnieźnieński i Podkanclerzy królewski), co i ja i drudzy słyszeliśmy, zaraz uczuł się od go­rączki nieco wolniejszym. Polecił mi abym posłał kogo do Płocka, dla obejrzenia zniszczonego kościoła, i doniesienia mu o liczbie wikaryuszów ; co też wkrótce spełniłem jak mi nakazaném było, posyłając tam spiesznie szlachetnego męża Jana ze Skrzynna kapelana dworu królew­skiego". Musiał Jan ze Skrzynna i ową głowę srebrną złocistą i drogiemi kamieniami ozdo­bioną na czaszkę Śgo Zygmunta, z polecenia króla Kazimierza sprawić; bo gdyby ją był pier­wej już, a zawsze w tym samym roku 1370, sam Kazimierz sprawił, niewątpliwie byłby o tém wzmiankował Jan z Czarnkowa, opisując ślub królewski w Koprzywnicy. Cokolwiek bądź, jest to dętą robotą wykute ze srebra, prawie w naturalnej wielkości popiersie, na głowie złotą misternie zrobioną koroną przyozdobione, i osadzone na postumencie, szczególnemi liśćmi u góry uwieńczonym. Rysunek w tym pomniku, starożytnej złotniczej sztuki, jest wyrazisty, dłuto jednak przygrube. W około podstawy gotyckiemi literami wyrobiony napis zawiera na­stępujące wyrazy: +Kasimirus dei gra (gratia) rex polonie procuravit istud caput argenteu (m) ad honoe (honorem) Sancti Sigismundii sub ano (anno) domi (ni) MCCCLXX. (Kazimierz z Bożej łaski król Polski sprawił tę głowę srebrną na cześć Śgo Zygmunta roku pańskiego 1370). Korona na głowie nierównie delikatniejszej roboty, perłami i drogiemi kamieniami wysadzana, zdaje się być także popiersiu spółczesna. Filigranowe bowiem arabeski, otaczające kamienie i umie­szczone wpośród nich konne i piesze figury, przypominają bardzo ozdoby krzyża złotego w skarb­cu katedry Krakowskiej przechowywanego, który czasów Kazimierza W. sięga. Na odwro­tnej stronie części sklepistej, czaszkę Śgo Zygmunta przykrywającej wydrapany jest monogram i nazwisko Sta Zemelka; w samej zaś koronie: Stanislai Zemelka auri faber Plo me fecit A° 1401; niżej zaś: Corona ta waży ze wsitkiem grżiwien 8 sko. 3. ( Opis szczegółowy tego popiersia i korony na głowie umieszczonej, winniśmy uczonemu archeologowi nasze­mu Kazimierzowi Stronczyńskiemu, który pierwszy zwrócił uwagą powszechną na tak starożytną pamiątkę, w objezdzie Delegacyi Archeologicznéj rządowej. Ale rok wyczytany przez niego na koronie w żadnym razie nie może być 1601, gdyż na skojce nie rachowano jak tylko do końca XIV wieku, a sama pisownia pochodzi niewątpliwie z końca wie­ku XIV., czy lteż początku wieku XV) Może więc ten Zemelka złotnik płocki przerobił w lat trzydzieści jeden później dawną ko­ronę którą bez wątpienia i pierwotnie na téj głowie umieścił, kiedy i sama głowa stosownie do tego jest zbudowaną. Jak zamożny był skarbiec Kazimierza W. w kosztowności ze złota i srebra i drogich tka­nin, świadczy Jan z Czarnkowa Archidyakon Gnieźnieński, wyliczając dary testamentem tego króla kościołom i krewnym zapisane; jako to: krzyż złoty więcej 10,000 złotych wartości katedrze Krakowskiej, Relikwiarz złocisty z ramieniem Sgo Kozmy, katedrze Poznańskiej, a inny relikwiarz i biblię ozdobną., Gnieźnieńskiej. Dwie córki zaś Kazimierza W. i matka ich Jadwiga księżniczka Głogowska, podzieliły pomiędzy siebie srebra na 1,000 grzywien oszaco­wane, a prócz tego ośm wielkich misek szczerozłotych, trzydzieści sześć rożków złotych i sre­brnych dziwnie ozdobnej roboty, flaszki jaspisowe i kryształowe, pierścienie z klejnotami, opony z purpury, na których orły i inne herby królewskie wyszywane były złotem, perłami i drogiemi kamieniami. Nakoniec oprócz kielichów po wielu skarbcach kościelnych, jak w Trzemesznie, w Chęci­nach, w Stobnicy, pamiątką, jeszcze po Kazimierzu W., także z ostatniego roku jego życia, jest to głowa srebrna Śej Magdaleny którą następna tablica przedstawia.A. P. "Wzory sztuki średniowiecznej i z epoki odrodzenia po koniec wieku XVII w dawnej Polsce" Wydane przez Alexandra Przeździeckiego i Edwarda Rastawieckiego. Serya Pierwsza. W Warszawie i w Paryżu, Zakład Chromolitograficzny M. Fajansa - Drukarnia Józefa Unger. 1853 -1855