MENU
To, to samo ujecie, które dodał Neo, tyle, że wykonane o zimowej porze. Katzelohle - tłumaczone jest na język polski jako Zaułek Koci. Niektórzy mówią, że zródłosłów pochodzi albo od zwierząt, albo od przyrządów włókienniczych (wrzeciona). Prawdziwe pochodzenie tej nazwy wyjaśnił jednak w latach dwudziestych profesor Schmude, autor przewodnika po Wrocławiu. Kotkami zwano największe balisty oraz bombardy, które właśnie tu stacjonowały. Byłe to najwyżej położone miejsce w mieście. Z tej racji prawidłowa nazwa tej urokliwej ulicy brzmieć powinna "Zaułek Kotków"

Dodał: yoolek° - Data: 2006-03-24 17:56:54 - Odsłon: 8127
Lata 1925-1930

  • /foto/3273/3273954m.jpg
    1870 - 1891
  • /foto/5069/5069958m.jpg
    1890 - 1900
  • /foto/6986/6986682m.jpg
    1890 - 1900
  • /foto/3666/3666075m.jpg
    1895 - 1898
  • /foto/34/34160m.jpg
    1896
  • /foto/5156/5156106m.jpg
    1896
  • /foto/97/97042m.jpg
    1898
  • /foto/5701/5701221m.jpg
    1898
  • /foto/409/409783m.jpg
    1900 - 1902
  • /foto/5084/5084330m.jpg
    1900 - 1903
  • /foto/5530/5530909m.jpg
    1900 - 1905
  • /foto/365/365714m.jpg
    1900 - 1909
  • /foto/3886/3886839m.jpg
    1900 - 1910
  • /foto/5218/5218798m.jpg
    1900 - 1915
  • /foto/34/34907m.jpg
    1900 - 1920
  • /foto/155/155353m.jpg
    1900 - 1920
  • /foto/5145/5145033m.jpg
    1905
  • /foto/5394/5394698m.jpg
    1905
  • /foto/63/63770m.jpg
    1906
  • /foto/5027/5027321m.jpg
    1906
  • /foto/437/437434m.jpg
    1909
  • /foto/6671/6671721m.jpg
    1909 - 1910
  • /foto/31/31188m.jpg
    1910
  • /foto/272/272191m.jpg
    1910
  • /foto/5603/5603200m.jpg
    1910 - 1920
  • /foto/3265/3265634m.jpg
    1911
  • /foto/9194/9194144m.jpg
    1911
  • /foto/3550/3550620m.jpg
    1912
  • /foto/3218/3218666m.jpg
    1914
  • /foto/3212/3212984m.jpg
    1915 - 1925
  • /foto/5730/5730260m.jpg
    1917
  • /foto/9674/9674855m.jpg
    1917
  • /foto/312/312034m.jpg
    1920 - 1930
  • /foto/7471/7471986m.jpg
    1920 - 1940
  • /foto/8538/8538403m.jpg
    1925
  • /foto/9562/9562175m.jpg
    1931 - 1932
  • /foto/5012/5012378m.jpg
    1937
  • /foto/3380/3380607m.jpg
    1937 - 1940

Die Altstadt von Breslau. Citybildung und Psygnomie Emil Mueller , Statistisches Amt der Stadt Breslau. Selbstverlag , Breslau 1931

Poprzednie: 2005 - 2006 Przebudowa placu Teatralnego Strona Główna Następne: Pawilon nr 59-61 (dawny)


piter | 2006-03-24 23:48:29
No dobra Zaułek Koci już nieistniejący we Wrocławiu ale co robi Oława ,,Kotków"?
yoolek | 2006-03-25 00:21:44
Czysty zabieg marketingowy - lepiej zapamietasz
PP | 2006-03-25 14:43:24
Ja znalazłem jeszcze prawdziwsze wyjaśnienie ;-). Ketzerberg - richtiger Kätzelberg, nach einem Befestigungswerk, der "Katze", schon 1356.
yoolek | 2006-03-25 16:37:11
To jest to samo.
PP | 2006-03-25 19:48:00
Befestigungswerk to balisty oraz bombardy?
yoolek | 2006-03-27 00:43:02
Niestety, ale wśród terminów z zakresu budowy twierdz nie znajdziesz "kotków". Dlatego Befestigungswerk - to raczej maszyna (czyli balista albo bombarda, jak pisał Schmude). Ale poszukam jeszcze u Braci Grimm. Oni zawsze mowia prawde, poniewaz napisali najbardzie obszerny słownik j.niem..
jacekq | 2006-03-27 15:21:09
Tyle, że balista była machiną neurobalistyczneą, a bombarda, to rodzaj pierwotnej armaty...
TadPiotr | 2006-03-27 17:11:50
A skąd taka terminologia: neurobalistyczna, barobalistyczna?? Wikipedia polska tak pisze, ale skąd to?
jacekq | 2006-03-27 17:22:22
Zamiast silić się na własne definicje podam linki:
TadPiotr | 2006-03-27 17:50:55
Dziękuję.
yoolek | 2006-03-27 20:52:12
I te urządzenia własnie nazywały sie kotkami. Z okazji wystawy poswieconej setnej rocznicy badania limesu rzymskiego (pogranicze Bawarii i Badenii Wuertembergii) wybudowalismy funkcjonujący oryginał wedle opisow u Vitruviusa, z checia pokaze Wam zdjecia. Rzecz jednak lezy w tym, ze ow Schmude podaje taka etymologie nazwy Kaetzelohle. Dlatego tez opisalem zdjecie jako "Oława Kotków", co jest roznica w porownaniu do określenia "Kocia Oława". W jednym z miejsc była taka sama kwestai o "Elbing=strasse" (ulica na Ołbinie) i o Elbingerstrasse (ulica Elbląska). Dzieki za Wasze linki. Zwłaszcza Jackowi! Po raz kolejny dowiedliscie wielkosci tej strony!.
yoolek | 2006-03-28 17:06:38
Dzis sprawdziłem u Braci Grim. PP był najbliżej. "Katze" to rzeczywiscie urzadzenia obleznicze lub obronne. Moze byc wiezą (obleznicza), albo najwyzej położonym szancen, z ktorego obroncy, "jak kot na myszy" z góry na atakujących spoglądają.
TadPiotr | 2006-03-29 10:11:17
A Ty wiesz, że oni tylko do Frucht opracowali? Zmarli 1859 i 1863, a słownik skończono w 1961. 109 lat po I tomie. Lubię słowniki.... a cały jest online:
yoolek | 2006-03-29 10:20:58
Tak, wiem to. A z wersji on line na razie nie korzystam. Podoba mi sie staromodna wersja drukowana w dziale starych druków BUW. On line, to korzystam tylko ze słownika lipskiego, ale ten dotyczy nowoczesnego jezyka.
yoolek | 2006-03-29 10:22:06
A porpops Frucht. Czy nie uwazasz, ze to wyjątkowo dobre hasło na zakonczenie? "Po owocach ich poznacie..."
TadPiotr | 2006-03-29 11:46:15
Bardzo dobre zakończenie! No, trzeba miec kiedy dojść do tych starych druków. Ja teraz jak nie ma online, to nie ma (chyba, że u mnie na półce). Słownik Klappenbach jest w sieci? Ciekawe. Daj na wszelki wypadek linka.
TadPiotr | 2006-03-29 11:48:53
Znalazłem. jak dobrze, że kiedyś nie kupiłem :-)
yoolek | 2006-03-29 21:08:49
a ten znasz: www. wortschatz.uni-leipzig.de/cgi-bin - jest niezwykle pozyteczny, choc czasem kloci sie z regułami nowymi. Ale i tak wali na głowe. cos takiego przydałoby sie i w Polsce.
U.N. | 2006-03-29 18:22:40
Jeśli tę dyskusję dokładnie zrozumiałam, to zaułek nazywał się Katzelohle a nie Katzenohle, wygląda więc na to, że pierwszy człon to Katzel, a nie Katze. Słownik braci Grimm nic nie mówi na temat wyrażenia Katzel, w "Hörkunftswörterbuch" Dudena znaleźć można wyrażenie Katzelmacher, jako poniżające oznaczenie Włochów. Pierwotnie nazywano tak włoskich rzemieślników, produkujących sztućce, przede wszystkim łyżki, nazywane potocznie Gatz[el], stąd byli to właściwie producenci łyżek. Gatzel wymawiano Katzel (podobnie jak gucken wymawia się kucken). Czy możliwe jest, że w tym zaułku wytwarzono łyżki?
yoolek | 2006-03-29 21:03:58
Santa Madonna! Taz tu nie bylo zadnych Włochow. Wyrazenie pochodz ze Sredniowiecza! Wiek XIII,. We Wrocławiu ludzie spieraja sie o ta nazwe od lat 60. Ja zacytowalem Schmudego, kolega PP zacytował zrodło starsze. "Katzl" to jest zdrobnienie (uzywane nadal jeszcze w wielu dialektach, np. w znanym mi nieco dialekcie górnobawarskim istnieje łamacz jezykow tłumaczony na j. polski, jako "koci ogon" o'katzelschwaffl - nie gonic mnie za złą transiliterację). Radze jednak poszukac u "Braci Grimm". Tam sa cytaty wprost ze sredniowiecznej Niemczyzny. Ale pomysl z łyzkami, mimo wszystko zabawny.
U.N. | 2006-03-29 21:34:32
Czy jesteś pewny, że znaczenia balistyczne podane przez Grimmów pochodzą ze średniowiecza? Wygląda mi to raczej na renesans. Co do łyżek - czasami najprostsze wyjaśnienia są najlepsze. Akurat nasuwa mi się wyjaśnienie makabryczne, mające coś wspólnego z kotami i obróbką skóry, w końcu przy wrocławskiej Oławie tym się zajmowano czy też się mylę i tam nie mieszkali i pracowali rzemieślnicy, w przewadze garbarze? Oczywiście masz rację z możliwością zdrobnienia, -l to typowo dolnośląskie zdrobnienie, typu Muttel, Häusel.
PP | 2006-03-29 22:39:54
Poszukiwania skierowane na "rzemieślniczy" źródłosłów Kätzelbergu i Kätzelohle miały już miejsce, i dotyczyły tkaczy licznie zamieszkujących tamte okolice. Nawiązywały one do słowa "Kätzel" mającego ponoć oznaczać zwitek owczego runa z którego przędło się wełnę. Wspominałem o tym przy okazji ciekawej dysputy . Skórowanie kotów - przyznaję - makabra - brrr.
U.N. | 2006-03-30 10:20:42
Makabra, ale niestety w niektórych krajach do dzisiaj praktykowane Kto wie, jakie futra i skóry noszono w średniowieczu? Z tego, co wiem, Niemcy na Sląsku przed 1945 r. jadali też psy. Tkacka geneza nazwy jest też interesująca, ze względu np. na walońskich tkaczy sprowadzonych w czasach biskupa Waltera. Gdzie oni się osiedlili? Z jakiego źródła pochodziła podana przez Ciebie w jednym z wcześniejszych postów informacja, dotycząca nazwy "Ketzerberg - richtiger Kätzelberg, nach einem Befestigungswerk, der "Katze", schon 1356" ?
PP | 2006-03-30 21:07:38
Tkacze walońscy zostali osiedleni na Przedmieściu Oławskim, w rejonie dzisiejszego pl. Wróblewskiego wzdłuż dawnego koryta Oławy. W rejonie pl. Dominikańskiego mogli mieć swoje domy i warsztaty ich późniejsi, bardziej zasymilowani potomkowie. Notatka nt. Kätzelbergu pochodzi z Adreßbucha 1943, gdzie każda niebanalna nazwa miejskiej topografii ma swoje objaśnienie.
U.N. | 2006-03-30 21:38:26
Czy w Adressbuch podano źródło tej informacji?
PP | 2006-03-30 22:26:58
Nie podano, ale moim zdaniem jest to Adreßbuch 1942. ;-)
yoolek | 2006-03-30 22:26:49
Po pierwsze. Istnieje cala biblioteka na temat buowli twierdz renesansowych. Tam takiego okreslenia juz nie ma! Terminy sa wloskie albo niederlandzkie (to byli podówczas mistrzowie). To jedno. Ale wezmy inaczej. Na co nie zwracasz uwagi. Oto. Olawa wpływa do miasta od wschodu. Na poczatku sa młyny, Wasserkunst pobierajaca wode pitna (zwalona dopiero w wieku XIX). Pozniej sa slodownie. Pozniej farbiarnie i wreszcie najwiekszy syf - obrobka skor. Co to oznacza? Ci ludzie nie byli nienormalni. Poniewaz nie radzili sobie z gospodarka sciekowa, wiec organizowali to za pomoca wilkierzy i mechaniki plywu rzeki. Znane sa wilkierze, np. z Bawarii, gdzie mowi sie, ze np. "we wtorek nie wolno szczac i srac do rzeki" (doslowne tłumaczenie), poniewaz tego dnia wode na piwo sie pobierac bedzie (prawo pochodzi o tego samego ksiciecia, co tzw. Reinheitsgebot wprowadził). Albo slynny "blaue Monntag" - to tez stad (jedyny dzien, kiedy wolno bylo farbowac w rzece). Jak jest we Wrocławiu? Prosto. W gornym biegu rzeki, musi byc ona czysta. dopiero za Hummerei , moze byc brudna. Gdzie ma wylot cloaka maxima (pokazana na obrazie Mannfelda) - w dolnym biegu rzeki, czyli za miastem. Z tego powodu, wszelkie proby z wlokiennictwem albo z innym rzemioslem, sa proba udowadniania, ze ci ludzie byli niespelna rozumu. Tak jednak nie było. Sprawdz to na podstawie rzemiosla nad Olawą, na calym jej biegu. Pozdrawiam serdecznie.
U.N. | 2006-03-30 23:53:12
Dziękuję za pozdrowienia, widzę, że musi zostać szanca. Nb w Austrii istnieją 3 miejscowości o nazwie Katzelsdorf
U.N. | 2006-03-29 21:47:59
Przykłady źródeł podanych przez Grimmów: Heinrich Wittenweiler Der Ring (około 1400 - 10), Ducange Nie mogę znaleźć żadnego źródła z XIII wieku, wszystkie są późniejsze, a np. cytat Ducange z Vegetiusa to siedemnastowieczne tłumaczenie antycznego dzieła.
yoolek | 2006-03-30 22:28:01
W tym slowniku "die Katze" to rowniez kafar.
yoolek | 2006-04-03 16:30:29
No, oni cytuja jeszcze henischa, Kirchohofa, Diefa, mones, Stielera, Frischa, Luentzela, Daedleina. Dzikie Tadeuszowi, ze zmusil mnie do skorzystania z wersji on laij. I okazuje sie z niej, czego nie zauwazylem wczesniej, ze koty to byly rowniez urzadzenia obleznicze dwojakiego rodzaju - miotajace ogien lub rozwalajace mury. Ta m podane jest nawet, ze jescze w obecnym jezyku uzywa sie na kule do niszczenia okreslenia "kot". Tak, wiec w efekcie koncowym racje ma i jedno zrodlo i drugie, byc moze.......... A prawda, jak u ksiedza Tischnera........ Dzieki za piekna dyskusje.
TadPiotr | 2006-04-03 16:39:53
Za to ja teraz zauważyłem ten www. wortschatz.uni-leipzig.de/cgi-bin - no no, faktycznie niezły. Nie znałem. I Dornseiffa dają... widać, jest wersja elektroniczna.
U.N. | 2006-04-03 21:08:25
Zamknąłeś tak pięknie dyskusję, ale mnie nie przekonaliście, bo nikt nie zdradził, z jakiego źródła Schmude miał swą informację, którą wszystkich przekonał.
U.N. | 2006-04-03 21:34:56
Dla zilustrowania dyskusji znalazłam na stronie obrazek, na którym przedstawiono Katze (catta) używaną w średniowieczu przy oblężaniu zamków.
TadPiotr | 2006-04-03 22:24:49
Jak yoolek mówi, od 60 lat się spierają, a Wy macie tak po 3 dniach??? Jeszcze może z 60...
U.N. | 2006-04-03 22:53:06
Ja nie, choć może dam się przekonać po poznaniu źródła Schmudego, który yuoolka przekonał.
U.N. | 2006-04-04 09:57:33
Oj, sorry, miało być: który yoolka przekonał