MENU
ZNACZNIKI
Widok ul. Sztabowej ze skrzyżowania z ul. Powstańców Śląskich w kierunku wschodnim.
W tle - kościół św. Augustyna.

Dodał: AM° - Data: 2006-01-29 11:19:24 - Odsłon: 10845
Rok 1938

Z dwunastu kamienic, autorstwa Hansa Poelziga, wybudowanych w latach 1907-12 przy ulicach: Sudeckiej i Sztabowej dla kupca Heinricha Lauterbacha, ocalały tylko trzy (ul. Sztabowa nr 85, 87 i 89).
Kupiec Heinrich Lauterbach był właścicielem lasów, tartaków i handlował drewnem na terenach Galicji, Austrio-Węgier i dzisiejszej Polski. Był również ojcem architekta o tym samym imieniu ( ).
Domy charakteryzowały się skromnym opracowaniem fasady, a ich elewacje dekorowane były dużymi oknami w różnych kształtach i wielkościach, czasem gzymsami podokiennymi, płycinami wykonanymi w tynku czy balkonami z masywnymi, murowanymi balustradami.
Domy były o wysokim standardzie, oferujące duże, sześciopokojowe mieszkania, które zajmowały na ogół całe piętro. Kamienice rozplanowano wokół jednego lub dwóch dziedzińców, dostarczających światło do mieszkań i ułatwiających ich przewietrzanie. W każdym budynku zaprojektowano dwie klatki schodowe – główną, bardzo reprezentacyjną, oraz skromną – dla służby. Kamienice przy ul. Sudeckiej nie przetrwały wojny. Sześć z nich w środku pierzei było lekko cofniętych, dzięki czemu posiadały one małe ogródki od frontu.
Wśród niezachowanych budynków wyróżniał się dom zbudowany na użytek właściciela, Heinricha Lauterbacha , w którym mieściło się również biuro jego firmy. Dom na zewnątrz prezentował się bardzo skromnie, a jego fasadę dekorowały jedynie trzy płaskorzeźby.

Za: "Odkrywamy Wrocław: Kamienice Hansa Poelziga przy Sztabowej i Sudeckiej" Wojciech Prastowski

  • /foto/148/148638m.jpg
    1907
  • /foto/94/94226m.jpg
    1928
  • /foto/8347/8347008m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/2/002538m.jpg
    1945
  • /foto/348/348276m.jpg
    1945
  • /foto/269/269358m.jpg
    1945
  • /foto/348/348273m.jpg
    1945
  • /foto/83/83543m.jpg
    2006
  • /foto/302/302556m.jpg
    2009
  • /foto/3212/3212855m.jpg
    2012

www.ebay.de

Poprzednie: Dom nr 11 (d. dom ogrodnika) Strona Główna Następne: 2006 - Wyburzanie kamienicy


Danuta B. | 2006-01-29 11:21:16
Sudecka, widok ze Sztabowej.
PP | 2006-01-29 23:06:24
Wymieniłem na "lepsze". Kilka ciekawych szczegółów: - w dolnej części słupa ogłoszeniowego znajduje się plakat reklamujący rejsy dalekomorskie ze Szczecina dla opuszczających brunatne Niemcy, - stojące samochody to chyba taksówki a w skrzyni na słupie znajduje się telefon (po wojnie przez pewien czas takie telefony jeszcze funkcjonowały np. przy dworcu Wrocław Nadodrze)
TadPiotr | 2006-01-30 10:24:33
Na placu Solnym był taki telefon. Gdzie jeszcze??
Tadeusz R | 2006-01-31 10:07:00
Naplacu Solnym, na Przodowników Pracy dzisiejsza Hallera były telefony w skrzynkach zamykanych na klucz dla potrzeb taksówkarzy póżniej widywałem że taksówkarze mieli własne słuchawki
Jeanick | 2006-02-07 08:32:08
fajnie, że ktoś postawił znacznik. Możnaby kościół niezauważyć!
MT | 2006-02-07 23:48:08
Tu nie chodzi o zauważenie Kościoła, tylko o uniknięcie zbyt wielu zbędnych przypisań i łatwe przejście do poszczególnych obiektów..taka jest właśnie rola znaczników!!!
Jeanick | 2006-02-10 00:09:01
Nie przekonuje mnie ta argumentacja. Zdjecie opisane jest na tyle precyzyjnie, ze wstawianie dodatkowych znacznikow jest poprostu smieszne. Idac takim tokiem rozumowania, doklejmy nastepne znaczniki - 1- ulica Sztabowa, 2- slup ogloszeniowy, 3- taksowka, 4- budka telefoniczna itd. Bez przesady!!!
MT | 2006-02-10 13:54:13
Ja tu przesady żadnej nie widzę oprócz jałowego trochę dyskutowania na temat słuszności, czy nie znaczników. Poza tym ważna informacja - znaczniki dodajemy do istniejących samodzielnie obiektów, tak było, jest i będzie...
Neo[EZN] | 2006-02-10 18:36:41
MT dobrze pisze - głównym powodem istnienia znaczników nie jest pokazanie dwóch pikseli na zdjęciu, które są jakimś kościołem czy inną budowlą tylko mają na celu tworzenie alternatywnej galerii zdjęć obiektów na których ten obiekt nie stanowi głównego elementu w kadrze. Czyli w tym przypadku tak jest - zdjęcie nie przedstawia kościoła ale kościół jest elementem tego zdjęcia. Równie dobrze można dodać znaczniki do tych kamienic.
Jeanick | 2006-02-11 22:03:07
Czy w takim razie jest to alternatywa na przypisania? To może w takim wypadku warto z czegoś zrezygnować?
Neo[EZN] | 2006-02-11 22:23:57
To jest właśnie alternatywa. W ten sposób tworzymy galerię zdjęć na których dany obiekt nie jest obiektem pierwszoplanowym.
Jeanick | 2006-02-11 22:42:29
OK, sprawdziłem jak to działa. Więc może warto w tym momencie zrezygnować z kolumnowego przypisywania pod zdjęciem?
Neo[EZN] | 2006-02-11 22:43:58
Często kolumnowe przypisywanie - zwłaszcza fotek robionych z wież kościelnych jest zbędne - wtedy działamy znacznikami a fotkę przypisujemy do obiektu typu "Widok z wieży" albo do dzielnicy.
an | 2007-09-21 06:51:41
Pamiętam jak w latach 60 na ty narożniku był basen , dzisiaj nie ma po nim śladu ani żdnego zdjęcia
PP | 2007-09-21 14:29:00
Dyskusja wokół