Plan przebudowy Starego Miasta z 1935. Zamierzano znacznie przerzedzić zabudowę poprzez wyburzenie budynków w środku kwartałów. Zwraca uwagę podobieństwo do powojennych zrealizowanych planów likwidacji zabudowy pod trasę WZ.
Dodał:movie_master° - Data: 2005-12-22 14:30:25
- Odsłon: 7835
Rok 1935
Mylisz sie movie master - zalozenie trasy WZ przed wojna i po wojnie sa _ZUPELNIE ROZNE_
Moze na pierwzs rzut oka wyglada to podobnie, lecz koncepcje byly skrajnie odmienne:
a) Niemcy planowali ta droge jako mozliwosc dojazdu do centrum (ulcia dojazdowa o wiekszych parametrach). Polacy od poczatku mieli ta tragiczna idde _trasy wschod-zachod_ czyli idee, polegajaca na _wporwadzeniu tranzytu_ do centrum miasta! Jest to GIGANTYCZNA rozncia w rozumieniu kommunikacji w Miescie!
b) Niemcy planowali wyburzyc wiekszosc zabudowy (przed wojna nie byli swiadomi sobie wartosci tej zabudowy, bo mieli jestzcze wiele innych zabytkow) i zbudowanie w miejsce starej nowej poteznej, wysokiej - czyli wielkomiejskiej - pierzeji. Miala to byc ladna ulcia, ze sklepami, wysokimi budynkami i drzewami.
Polacy od poczatku planowali pozostawienie istneiejacej zabudwy i wystawienie malych 2kondygnacyjnych kamieniczek na gigantyczny 40m wywiew bez drzew. Zmiana katu srodkowego i chrackter istneijacej zabudowy od poczatku przesadzil ze nasza trasa WZ ma charackter wiejski (nie wielkomiejski) i jest calkowiecie pozbawiona uslug.
Owszem - mozna porownac przedwojenne plany do powojennej realizacji trasy WZ - ale porownanie to doprowadzi tylko do jedngeo: Zaloeznia sa _skrajnie_ rozne. Niemcy planowali wielkomiejska aleje z prawdziwego zdarzenia, Polacy zbudowali autostrade, barriere nie do przejscie o charackterze przedmiejskim :(
No właśnie - chodziło mi tylko o pobieżne podobieństwo planów, nic więcej.
Ale powiem ci, że po cichu liczyłem właśnie na twój komentarz ;-). Może to zdjęcie i dyskusja chociaż trochę przyczyni się do tego, że decydenci dwa razy pomyślą zanim coś zarządzą w tej części miasta, a i może twoja koncepcja zostanie potraktowana trochę poważniej.
movie_master - wlasnie mam duzo do roboty, ale moze wieczorem wygrzebie ksiazke z 'wizualizacjami' tego ciagu za niemca - tam widac jaka fajna ulcia to miala byc!
Analiza ciekawa tylko nie przekonująca. Od wojny trudno zauważyc planową urbanizacje miasta. Była to nie pewna gospodarka przetrwania czy nawet złośliwa ( zablokowane ciągi ładnych przestronnych ulic chaotycznymi blokami lub wysypiskiem gruzu np.Wielka)
Po jednej dłuższej sesji z programem Google Earth, pooglądawszy sobię miasta Europy i USA, doszedłem do wniosku, że w naszym mieście od ostatniej wojny żadnego urbanisty nie było :(