| Widok na miejsce po dawnym kościele ewangelickim. Ten kościół (którego nie ma!:-() stał jeszcze w latach sześćdziesiatych XX wieku. W jego miejsce wybudowano pawilon handlowy.
Dodaję opis na prośbę Festunga, a z inspiracji DanusiB:
"Dopiero w 1743 r. położono kamień węgielny pod nowy dom modlitw. Kościół został wzniesiony w ciągu dwóch lat przez murarza Gotfryda Seligera. Projektant, wzorujący się na kościele Pokoju w Świdnicy lub jeleniogórskim kościele świętokrzyskim, nie jest znany. Była to bezwieżowa budowla założona na planie prostokąta z wpisanym weń ośmiobokiem. Wnętrze wypełniały dwie kondygnacje wspartych na kolumnach empor. Przestrzeń środkowa przekryta była drewnianą kopułą, pozostała część nawy sklepieniem kolebkowym. Dwa rzędy okien oświetlały głównie empory w kontraście do ciemniejszej części centralnej. Wzorem cieplickiego kościoła Zbawiciela organy umieszczono nad ołtarzem. Prospekt wraz z instrumentem zostały zbudowane w ciągu 10 lat (do 1764 r.) przez słynną ze swojego kunsztu rodzinę Englerów. Ołtarz główny wykonali krzeszowianie: snycerz i rzeźbiarz A. Dorasil i budowniczy Hanke, natomiast ambona. przypisywana jest J.Lächelowi. Kolorystyka wnętrza była charakterystyczna dla protestanckich domów modlitw tego okresu - białe dekoracje malarskie ze złoceniami listw płycizn, profili gzymsów.
Kościół spłonął w 1959 r., przy czym nie można wykluczyć podpalenia. |
1897
/
widać wspomniany kościół. Jakoś trudno wyobrażalne jest burzenie obiektu sakralnego, który uniknął wojennych zniszczeń. Popadł w ruinę?