Tam dla mnie otwierał się inny świat. Pełen postaci z bajek i wymarzonych zabawek. Dziś pawilon ten (zamknięty) służy jako ściana reklamowa i cały jest pokryty plakatmi - a szkoda.
Jego autorami byli w 1959 roku architekci H. Chorążak i K. Jarodzki.
Czyli tak jak napisałem powyżej - ,,budynek dawnej poczty z wklęsłym dachem" - nie czytacie uważnie moich komentarzy i mamy podwojenie komentarzy.Zdjęcie zaś bardzo klimatyczne - dla przypomnienia jak wyglądał pl:Piłsudskiego bez Lotosu,nie wspominając już o budynku Asco.
Niemożliwością jest aby ów sklep sfotografowany przynajmniej w 1961 r-bo w tym roku wydano książkę- mieścił się w pawilonie zbudowanym w 1968 r. Ten sklep mieścił się przy ul. Piłsudskiego w budynku gdzie znajduje się bar "Wiking" lecz w drugim końcu. Wiem to na pewno bo mieszkałem w pobliżu tego sklepu i jako kilkulatek często tam wchodziłem aby nasycić się pięknym światem zabawek.
Chodzi Ci o ten sklep widoczny po prawej stronie budynku (niestety nie widać wyraźnie napisu, ale na pewno nie jest to Tofii)? Bardzo możliwe, że tam był sklep z zabawkami, bo dopiero pod koniec lat 60 zaczął egzystować tam sklep "winno-cukierniczy" Toffi. Ja przychylam się do opinii kol. Pala. Czyli mamy temat do rozważenia, gdzie była rzeczywista lokalizacja tego sklepu z zabawkami i jak ten sklep się nazywał...Król Maciuś I?
Tak. To ten budynek. Nazwy nie pamiętam. Wystrój tego sklepu był niesamowicie kolorowy. Niestety istniał krótko. Wszystko co znajdowało się wokół pl. PKWN było niezwykłe: sklepy, bar, mural z reklamą LOTu, nawet w jezdniach wmurowano z cegły strzałki nakazu jazdy samochodom. Do dzisiaj zachowały się dwie.