Wiesz, od prawie roku nie zdołałam tego porównac na miejscu... Też tak myślę, tylko tam mogły być takie latarnie, ale czy stamtąd nie widać budynku dworca?
Coś ten widok za nimi jest za bogaty. Za ojcem Danusi powinien być schron p. lot- załóżmy, że go widać. Nie mogę zrozumieć tych dachów- w tym miejscu nigdy ich nie było. Może kąt obiektywu jakoś to wszystko dziwnie ujął i zdusił.
Teraz zrozumiałem, bo porównałem z fotkami, które mam w swoim komputerowym archiwum. Rzecz w kącie patrzenia. Jest dobrze- to DDOKP, jak napisał Piotr, i widok jest dokładnie taki z tego miejsca. Za głową pierwszego od lewej młodzieńca widać nastawnię, a za ojcem Danusi po prostu dachy hal peronowych. Schronu nie widać, Małpiego Gaju też- to jego brak jakoś namieszał mi w głowie.
Aha, pomyłka wzięła się stąd, że na fotce przed starą dyrekcją kolejową nie określiłaś, który z młodzieńców jest Twoim ojcem- ja sobie wymyśliłem tego bardziej widocznego ( bo ojciec ma obróconą twarz). Do PP: najlepiej wszystko układa się, gdy spojrzy się na miniaturkę- wtedy wszystko jest klar.
Tak myślałem, ze to brak zielska jest mylący. Zdjęcie wykonano gdy "cegłę uprzątnięto", a przyroda nie wypełniła powstałej próżni. Pojawiło się wówczas głupawe hasło "Wrocław miastem zieleni". Część tej chwastowatej zieleni legła podczas niedawnej wichury.