Nie jest tak źle ( i zależy od miasteczka). Strzegom centrum dobrze prosperującego (od średniowiecza) kamieniarstwa ma się nieźle. Problemem są dziury po zniszczeniach, zwłaszcza historycznych centr, i chaotyczna lub byle jaka odbudowa. Rynkowi w Strzegomiu niewiele brakuje, by być całkiem insteresującym. Kolej za to obumiera. Nie tylko jej rola się zmieniła, ale jeszcze bezmyślność i pazerność jej "właścicieli" powoduje, że niszczy się bardziej niż powinna.
Podobnym (kolejowo) do Strzegomia miasteczkiem jest Kalisz Pomorski gdzie są dwie stacje - Kalisz Pomorski (węzłowa ale leży na zadupiu) i Kalisz POmorski Miasto (leży w centrum ale miała pecha znalexć się na zlikwidowanej liniii Choszczno - Złocieniec)
Otóż do czego zmierzam - aby ludzie nie musieli pociskać daleko do pociągu (co jest jednoznaczne ze zwiększeniem potoków podróżnych) - władze województwa Zachodniopomorskiego wymogły na koleji reaktywowała krótki odcinek do centrum wraz ze stacyjką. Czy czegoś takiego nie można by zrobić w Strzegomiu który jest 18 tys miastem z którego dużo osób dojeżdża do pracy i szkół np. do Wrocławia, Świdnicy ostatnio nawet do Wałbrzycha???
Ale niestety dla betonu z pkp to chyba jest zbyt trudne do zrozumienia - likwidacja stacji kolejowej ST. Miasto i rozebranie łącznika który umożliwiał bezproblemową jazdę z Jaworzyny Śląskiej co jak już wcześniej wspomniałem umośliwiało znakomite dalsze połączenie z Wrocławiem czy Świdnicą. Cała nadzieje w samorządach...