Markizy w oknach... Kiedy w latach 60-tych bywaliśmy na pobliskim mini poligonie, widywaliśmy w pewnych oknach tej ulicy, zupełnie inne... Rozpostarte płachty Izwjestji i Prawdy zamiast firanek i zasłon... Z jednej strony nie cierpieliśmy tych sowieckich okupantów. Z drugiej jednak strony trochę im (rodzinom)...współczuliśmy ...