MENU
Wrocławski dom autorstwa architekta Paula Häuslera
stał w zaułku na przedłużeniu ul. Matejki (Monhauptstrasse). "Georg Dlugosch. Hoch und Tiefbau"

Dodał: bonczek/hydroforgroup/° - Data: 2005-04-17 20:02:25 - Odsłon: 7282
Rok 1929


Zbiory - bonczek /hydroforgroup

Poprzednie: Budynek służbowy teatru Strona Główna Następne: Kamienica nr 4 (dawna)


jacekq | 2005-04-17 20:17:15
Może Georg Dlugosch (Hoch und Tiefbau, Beton und Eisenbetonbau) niech przemówi z Adresbucga PP
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-04-17 20:20:34
To jest wykonawca więc raczej nie.
vorwerk | 2005-04-17 21:55:01
Może okolice Grunwaldzkiej, Suchardy, Sienkiewicza ?
tadpole | 2012-01-29 12:22:23
Widac go na zdjeciu lotniczym kosciola sw.Michala i okolic.
Virzzz | 2012-01-29 12:25:26
Tak Tadku, 2008-05-08 PP - Administrator° właśnie ten fakt potwierdził :D
tadpole | 2012-01-29 14:39:54
Ja szukal tej sygnatury i nie znalazl, bo domyslawszy sie, ze ktos musial to zauwazyl.
Kavikvs | 2017-12-29 19:53:39
Dlaczego kamienica przypisana jest także do ul Prusa?
Mmaciek | 2017-12-29 20:26:22
Odpisane.
Kavikvs | 2017-12-29 21:02:52
Przypisywanie do działek było by zasadne w wypadku np. jakiegoś urzędu budowlanego,, który administruje obecną zabudową. Uważam, że budynki, które zniknęły w czasie wojny powinny być przypisywane do przedwojennych adresów.
Kavikvs | 2017-12-29 21:40:10
Ok, nie zaszkodzi dodatkowe przypisanie.
Kavikvs | 2017-12-30 13:34:36
Jedyne zdjęcie przedstawiające północny odcinek Monhaupt (jest jeszcze jedno, lotnicze) dodał bym jako ogólne do ul. Matejki. We wrześniu 1928 opracowano wytyczenie Monhauptstrasse dalej na północ przez teren cmentarza do zbiegu ulic Edyty Stein i Kluczborskiej.
Danuta B. | 2017-12-30 14:04:34
Ok.
Virzzz | 2012-01-28 20:25:39
Por. - lewy dolny narożnik. Na planie wyraźnie widać charakterystyczny rzut budowli.
Wincenty Miros | 2012-01-29 11:54:08
Jakimś trafem nigdy nie trafiłem na to zdjęcie budynku, chociaż wiele razy przykuwał moją uwagę na zdjęciu lotniczym. Brawo! Doskonale udokumentowany obiekt.
Virzzz | 2012-01-29 12:33:50
Krązymy po stonie nieustannie a mimo wszystko co rusz tafiamy na coś czego wcześniej nie dostrzegliśmy albo dopiero teraz kojarzymy... W tym urok Hydry :)))