Katastrofa samolotu PLL LOT 149 na Muchoborze Wielkim we Wrocławiu. Wypadek wydarzył się o godz. 17:30, 24 stycznia 1969 r., pomiędzy stawem przy ul. Kunickiego, a bocznicą kolejową. W katastrofie nikt nie zginął.
Samolot An-24 lecący z Warszawy (nr rejsu 169) podchodząc do lądowania we Wrocławiu z powodu słabej widoczności zbyt wcześnie obniżył wysokość, w efekcie czego na wysokości 10 metrów maszyna zahaczyła skrzydłem o drzewo (na zachód od centrum poczty przy ul. Awicenny). W wyniku uderzenia część skrzydła została odłamana, przez co samolot obrócił się o 45 stopni i uderzył w ziemię. Następnie samolot zaczął taranować linie średniego napięcia oraz przewody trakcji kolejowej. W okolicy bocznicy kolejowej
samolot zaczepił o przewody i przewrócił słup oświetleniowy, po czym obrócił się o 180 stopni i stanął.
Na pokładzie samolotu było 44 pasażerów oraz kapitan Rudolf Rembieliński, drugi pilot Czesław Kamiński, mechanik Henryk Kruk i stewardesa. Wszyscy przeżyli, hospitalizowano jedynie pilotów. Samolot był stosunkowo nową maszyną, został dostarczony do PLL LOT w 1966 r.
Za przyczynę wypadku uznano przeprowadzenie podejścia do lądowania poniżej obowiązujących minimów. Winni wypadkowi byli: pilot, który przeprowadził manewr lądowania, i drugi pilot, który nie zwrócił mu uwagi na złamanie zasad bezpieczeństwa lotu.