Być może są to granice działek budowlanych. Ale nie wiem na pewno. Podwórka po wojnie nie były podzielone. Przynajmniej w tej ocalałej części.

Te linie na podwórkach to są granice działek przynależnych do budynków. Po wojnie, za komuny sprzedawano jedynie mieszkania, a działki były wyznaczane po obrysie budynku. Dochodzi dzisiaj w całej Polsce (zwłszcza tej poniemieckiej) do kuriozalnych sytuacji. Teren pod budynkiem ma własciciela, a teren wokół jest własnością gminy. Nie ma takiego prawa które teraz może zmusić do wykupienia tego przynależnego terenu bez zgody właścicieli mieszkań i miasto zostaje z terenem za który nikt nie płaci podatków, nikt nie odpowiada i niestety najczęściej nikt nie porządkuje! Tu jak widać każdy kawałek terenu ma wiadomego właściciela i zarazem gospodarza.

"Malownicze" (krzywoliniowe) linie regulacyjne... ciekawy projekt :)

Skąd informacja, że to jest plan Poelziga? Na samym planie podpisany jest Berg. Potrzebowałabym dokładniejszych danych na temat tego planu. Nie mogę go też odszukać na Bildarchiv Foto Marburg. W jaki sposób można go odnaleźć w tamtejszym zasobie?