Czasami żałuję, że mieszkając tyle lat i patrząc z jakiegoś punktu nie zrobiłem wcześniej zdjęcia miejsca z perspektywy, do której ja, jako jeden z niewielu, mam dostęp- jednak tu powodem było iż sąsiedzi na dole, po troszę na złość, posadzili drzewa przed domem i odmawiali ich przycięcia. Po ścięciu widać panoramę części ul. Andersa. Zdjęcie podcięte, bo naokoło jest rusztowanie. Z czasem mogę powtórzyć ujęcie, lecz pomaga tu brak wszelkiej zieleni.