Niezły był hałas jak się przejeżdżało tramwajem tym zwężeniem między drukarnią a szkołą :)

To już ul. Piotra Skargi, a nie Kołłątaja

Do dzisiaj mam slajdy ORWO o bardzo dobrej jakosci (polowa lat 70).

Gratuluję. Myślę, że wiele zależy od tego czy były wywoływane i utrwalane "świeżymi chemikaliami"... . Może z tego da się jeszcze coś wyciągnąć.

Owoce i warzywa to twoje zdrowie

A pomiędzy "owoce i warzywa" a "to twoje zdrowie" była naga kobieta. Znakomity neon. Podobno budził zgorszenie więc kobietę zdjęto. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś wrzuci tu fotkę tego neonu z kobietą.

"Adres w bloku i mały fiat".

Do niedawna sądziłam, iż tylko ja pamiętam neon widoczny na szczytowej ścianie, po lewej. Nie była to reklama żadnej firmy, ot niewinna propaganda zdrowotna.Oprócz napisu była tam sylwetka nagiej kobiety ze szklanką soku. Bardzo to ładne było, choć widywałam to zwykle w dzień, z okna tramwaju. Na grudniowym spotkaniu w Instytucie Historycznym, na którym prezentowano i wspominano wrocławskie neony, pani, nie pomnę nazwiska, z firmy od lat montującej neony, pamiętała dobrze te owoce. Okazuje się że neon po zamontowaniu włączono tylko raz. Okoliczne mieszkanki oprotestowały skutecznie tę "gołą babę". Do końca neon pozostał martwy. Podpinam zdjęcie pod neony.

Dały skuteczny odpór zgniliżnie.

Ja też sądziłem, że nikt tego neonu już nie pamięta ale kiedy na tym spotkaniu usłyszałem, że pyta Pani o ul. Kołłątaja wiedziałem, że chodzi o ten właśnie piękny neon. Pewnie i Pani czeka aż ktoś wrzuci tu jego kompletną fotkę. A pamięta Pani może zielone romby nad Stefanem?

Dzień dobry, piszę książkę na temat wrocławskich neonów i chciałabym wykorzystać to zdjęcie w publikacji do czego potrzebuję zgody. Bardzo proszę o kontakt : alicja.zimolag@gmail.com