Wałbrzych, ulica Kopernika, jako dziecki [sic] zjeżdżaliśmy z tej górki, pamiętam jak pewnego wieczoru tata przyszedł po nas z latarką, bo tak wiele było dzieci. Ciekawiło mnie zawsze to wejście w zboczu. Czy ono było bardziej kilka lat temu jeszcze zasypane? Chyba tata mówił, że to była piwnica winna. Niewiedza czy władza taką plotkę rozpuszczała? |