Sowieckie fotografie były szczególnie cenzurowane. Gdyby na tych buźkach malowały się prawdziwe nastroje przed walką, to gwarantuję Ci, że nigdy byś tych fotografii nie zobaczył.
Miotacze z marines, w Japonii mieli cięzko, skupiali na sobie ogień szczególnie, a jak ich Japońce wzięli do niewoli to.... Coś jak ze snajperami. No i jak miotacza trafili w zbiornik, miał ciepło.
Coś na temat bojca na środkowym zdjęciu: Фотопортет огнемтчика С. Д. Коваляб который в городских боях уничтожил 4 дома, приспособленных немцами под ДОТы, 2 пулеметных точки и 10 вражеских солдат. Бреслау, апрел 1945 года.
O cos na temat ogniemietczika po prawej:"Sierż. I.G.Goleniew. Udało mu się zniszczyć garnizon umocnionego, 5. piętrowego budynku, karabin maszynowy z obsługą i 9. piechurów. 62. samodzielna brygada inż-sap.
Natomiast ten z Faustpatronem to: Красноармеец В.В. Ватаман, сумевший в рукопашном бою, используя
"фаустпатрон" как дубинку, уничтожить двух германских
солдат. 1-й Украинский фронт, город Нейсе, март 1945 года.
Pierwsza fotka z lewej to na 100% Nysa, a dokładniej rejon skrzyżowania dzisiejszych ulic Poniatowskiego i Kościuszki. Na tabliczce za żołnierzem jest nawet jeszcze niemiecki znak z nazwą tej pierwszej ulicy. Widziałem już kiedyś tą fotkę (pierwszą z lewej) i zdjęcie było nieco szersze i w lepszej rozdzielczości więc info podaję pewne. Co do środkowego i prawego zdjęcia to nie mam pojęcia gdzie zrobione i widzę je pierwszy raz.
Całkiem możliwe Zoniu, Jeśli nazwa ulicy w tle to Nazwa ulicy to chyba jednak Graf von Haeseler Strasse, barierka skręca w prawo z tej właśnie ulicy w Königstraße. A tam patrząc w dół, w kierunku mostu, po prawej stronie ulicy, znajduje się budynek z Twojej fotografii.