Uważałem, że poprawianie tego zdjęcia byłoby profanacją. Odbitka zrobiona jest niedawno z oryginalnego negatywu bez ingerencji cyfrowej. Samo zdjęcie było robione aparatem z mieszkowym obiektywem, który pojawił się w mojej rodzinie w latach 50-tych. Myślę, że pochodził jeszcze z Breslau (aparat zaginął niestety w latach 60-tych), klisze 6x9.