MENU
Odpoczynek przed ostatnim etapem dojścia do schroniska urozmaiciły konie. Początkowo wydawało się, że idą same, później pojawił się człowiek. Wtedy konie w jukach dostarczały prowiant dla schroniska. Tutaj juki były rozładowywane i najtrudniejszy odcinek towary pokonywały w korytku zawieszonym na linie.
Nie wiem, jak to dziś wygląda. Może drony? Wtedy specjalnością schroniska była szarlotka. Obowiązkiem i pewnym sznytem była wejście właśnie na szarlotkę. Wiem to od wytrawnych bywalców, wtedy byłam tam drugi i ostatni raz w życiu. Szarlotka rzeczywiście smakowała wspaniałe.

Dodał: Danuta B.° - Data: 2019-02-21 20:37:06 - Odsłon: 361
Rok 1975


  • /foto/10072/10072606m.jpg
    1939 - 1945
  • /foto/9776/9776142m.jpg
    1959 - 1960
  • /foto/7219/7219914m.jpg
    1960
  • /foto/9688/9688669m.jpg
    1960 - 1969
  • /foto/7216/7216993m.jpg
    1966
  • /foto/7828/7828527m.jpg
    1975
  • /foto/7828/7828551m.jpg
    1975
  • /foto/7828/7828553m.jpg
    1975
  • /foto/9421/9421029m.jpg
    1994
  • /foto/9421/9421032m.jpg
    1994
  • /foto/7850/7850869m.jpg
    2011
  • /foto/7891/7891459m.jpg
    2011
  • /foto/9241/9241069m.jpg
    2011
  • /foto/7820/7820880m.jpg
    2014
  • /foto/7907/7907270m.jpg
    2014
  • /foto/7820/7820881m.jpg
    2014
  • /foto/7783/7783845m.jpg
    2018

Danuta B.°

Poprzednie: Schronisko PTTK w dolinie Pięciu Stawów Polskich Strona Główna Następne: Schronisko PTTK w dolinie Pięciu Stawów Polskich