maras
| 2019-02-16 22:30:45
Polecam nowe opowiadanie Zoni :)
Danuta B.
| 2019-02-17 21:27:08
Ten namiot w miejscu nieistniejącego budynku komendantury przy Świdnickiej to jedno z moich najwcześniejszych wspomnień z miasta. Zaduch panował straszny. Całości raczej nie ogarniałem, zresztą dziecko ma inną skalę. Ale to oko pamiętam. Było w litrowym słoju typu Wecka. Cieszę się, ze to skojarzyłaś z okładką Science.
|
||||||||||||||||||||||