MENU
Epitafium wmurowane w zewnętrzną ścianę kościoła.

Dodał: Skaj° - Data: 2009-06-22 00:26:11 - Odsłon: 1806
21 czerwca 2009

  • /foto/4644/4644694m.jpg
    1890 - 1892
  • /foto/4274/4274072m.jpg
    2013

Skaj°

Poprzednie: Portal północny Strona Główna Następne: Płyta nagrobna - Conrad Schellendorf (zm.1634)


Mata | 2019-02-15 17:38:38
Ten marny fragment z zachowanego na sąsiednim zdjęciu okazałego epitafium udało się przypisać konkretnej osobie. Inskrypcja była już nieczytelna w końcu XIX w., ale została opisana przez Wahrendorfa w pocz. XVIII w. i dzięki temu możliwa do identyfikacji. Epitafium zostało ufundowane dla Johanna (Johana) Lorenza von Langendorf, (v.Lanend. von Langendorf), zmarłego 16 marca 1658 r., w wieku 66 lat, sekretarza i dostawcy prowiantu (Proviant-Meister) w królewskim Colloretischen Regiment. Prawdopodobnie za swoje zasługi został nobilitowany i od niego wziął początek nowy ród szlachecki, który znany był jeszcze w XIX w.
Kosa25 | 2019-02-15 18:10:21
Gdzieś o tym kiedyś czytałem. Bodajże w XXV-tomie Szkiców Legnickich, w pracy Aleksandry Bek- Johannes Risch - rzeźbiarz legnicki początku XVII wieku i jego krąg. Dziękuję za informację, założyłem obiekt.
Mata | 2019-02-15 20:31:11
A tym, ze uznaje się iż Johannes Risch zmarł około 1620 r., a więc datowanie się nie spina. Oczywiście v.Langendorf mógł zamówić sobie epitafium za życia, ale tu także daty nie pasują. Wydaje mi się, że to jednak inna ręka, ale również świetny rzeźbiarz.
Kosa25 | 2019-02-16 14:23:12 | edytowany: 2019-02-16 14:23:54
Wracając- prawie dobrze kojarzyłem. Tom XXVI, w pracy Aleksandry Bek-Koreń – Twórczość Georga Webera i jego kręgu. Rzeżba legnicka u schyłku renesansu. Przy okazji założyłem też obiekt dla . I tak, dzięki Tobie nie są już bezimienni na portalu. W katedrze jest sporo epitafiów,, które także kiedyś warto wyodrębnić. Sęk w tym, że nie wiem zbytnio jaka jest (i czy jest?) literatura przedmiotu- polska, bo na czytanie Lutscha i innych Niemców jestem zbyt leniwy.
Mata | 2019-02-18 14:37:54
Co do literatury, to niestety według mojej wiedzy nie ma jej w j. polskim. jest oczywiście Lutsch, jest spis śląskich inskrypcji nagrobnych Hoverdena-Plendecka - praca jest rękopisem, ale w końcu XIXw. ukazał się drukowany indeks, który zawiera tylko nazwiska i daty, trudno zatem je przypisać do konkretnych obiektów. No i jest praca Wahrendorfa,Liegnitzische Merkwurdigkeiten,,, z 1724 r. z odpisami inskrypcji większośći epitafiów z tego kościoła. Niestety brak opisów samych nagrobków, więc identyfikacja nie zawsze jest możliwa.
Mata | 2019-02-18 14:38:04
Co do literatury, to niestety według mojej wiedzy nie ma jej w j. polskim. jest oczywiście Lutsch, jest spis śląskich inskrypcji nagrobnych Hoverdena-Plendecka - praca jest rękopisem, ale w końcu XIXw. ukazał się drukowany indeks, który zawiera tylko nazwiska i daty, trudno zatem je przypisać do konkretnych obiektów. No i jest praca Wahrendorfa,Liegnitzische Merkwurdigkeiten,,, z 1724 r. z odpisami inskrypcji większośći epitafiów z tego kościoła. Niestety brak opisów samych nagrobków, więc identyfikacja nie zawsze jest możliwa.