MENU
Ołbin, ul. S.Jaracza. Stacja energetyczna R 2392.

Dodał: Ryszard Bielawski° - Data: 2009-01-14 10:21:29 - Odsłon: 1429
13 stycznia 2009


Ryszard Bielawski°

Poprzednie: Budynek nr 60-80b (26-38a)(7-13) Strona Główna Następne: Kuria biskupia
Sąd Kościelny Diecezji Legnickiej


Stanisław | 2009-01-14 22:58:14
Bezmyślnie właściciel tego samochodu zaparkował - w przypadku konieczności przełączeń w sieci (np. awaria) dostęp do tej stacji jest zablokowany. Wówczas ucierpią wszyscy - czas likwidacji awarii wydłuzy się . . .
MT | 2009-01-14 23:17:50
...a na końcu przez dzwoniących wciąż zdenerwowanych klientów i tak obrywa dyspozytor lub dyżurny za to, ze wciąż nie ma prądu...
Siloy | 2009-01-15 07:32:45
Powinno być takie prawo że w przypadku koniecznosci dostania się do transformatora można by było odholowac ten samochód na koszt właściciela.
fck | 2009-01-15 11:18:46
A nie ma?
Kavikvs | 2009-01-15 13:15:08
Wpisujący te komentarze zapewne mają hektary pustych parkingów pod domem lub co bardziej prawdopodobne, nie mają samochodów.
MT | 2009-01-15 13:35:00
Co jedno z drugim ma wspólnego?
Kavikvs | 2009-01-15 14:04:51
Zgadnij.
MT | 2009-01-15 14:14:07
Rozumiem zatem, ze sam podobnie parkujesz bo tak łatwiej...
Kavikvs | 2009-01-15 14:50:47
Źle rozumiesz. Ja nie mam takich problemów. Mam na swojej posesji 4 miejsca parkingowe i 25 m chodnika, o który dbam w lecie (odchwaszczanie, zamiatanie) i zimą (odśnieżanie 2-3 razy dziennie). Znam za to problemy mieszkańców centrum i blokowisk. Za parkowanie w centrum mieszkańcy mogą wykupić abonament (ok.130zł rocznie) co nie oznacza, że to miejsce parkingowe będą mieli. Najczęściej wracając po pracy go nie znajdą, więc kombinują jak mogą za co bym psów na nich nie wieszał (z wyjątkiem tarasowania dróg ppoż lub blokowania sąsiadów). Blokowanie skrzynek elektrycznych czy podobnych rzeczy jest w naszych realiach złem koniecznym. Ok. 30% samochodów w centrum Wrocławia jest zaparkowanych niezgodnie z przepisami na co przymyka się oko ze względów pragmatycznych. Jak masz wątpliwości to proponuję porozmawiać z pierwszym lepszym strażnikiem miejskim na ten temat.
Stanisław | 2009-01-15 15:49:55
Odnoszę wrażenie , że coniektórzy - jakby mogli - wepchnęliby to swoje "wozidełko"do windy i postawiliby je w przedpokoju . . . Nie tak rzadkie są przypadki, kiedy właściciel posesji na której stoi stacja transformatorowa , nie wpuszczają brygad pogotowia energetycznego. Przypomina się piosenka Grześkowiaka . . . .
Ryszard Bielawski | 2009-01-15 18:44:35
Widzę po dyskusji - dobrze, że nie sfotografowałem nr samochodu!