Klikierowy cokół, jak mniemam i boniowanie elewacji zagubiło się pod powojennym barankiem.
Gość: tadeusz
| 2004-12-13 21:48:49
Nie bylo klinkieru, a baranek chyba jeszcze oryginalny.
Gość: Sylwek USA
| 2004-12-14 05:32:34
W tym budynku byla kiedys Slaska Estrada Wojskowa .Mieszkalem nawet tam ponad pol roku . Teraz to nie wiem co sie znajduje bo wyjechalem w roku 1986.
Moze ktos inny wie ?
Teraz jest tam "Klub ŚOW" i myślę, że estrada dalej może się tu mieścić.
Gość: JK
| 2004-12-14 14:03:07
Teraz jest tam tzw.Andrzejówka - filia Klubu SOW - pracownie plastyków, zajęcia dla dzieci (także dla tych ze szkoły nr 76). Śląska Estrada Wojskowa to juz tylko historia. A szkoda.
Gość: Sylwek USA
| 2004-12-16 01:53:13
Drogi Panie JK !
Szkoda to bylo pieniedzy na tych darmozjadow , czy pan wie jaka chalture tam sie tworzylo ? Spedzilem z nimi ponad pol roku jako techniczny (odbywalem tam wojsko ) Dla mnie tam bylo super , bo to o niebo lepsze nizli ganianie po polach , ale jaki byl z nich pozytek artystyczny ? Odpowiadam zaden ! Wystepow tego g...a nie mozna bylo zobaczyc we Wrocku , ale wyjazdy w Polske np. do Szczytna i koncert dla milicji , lub Armii radzieckiej w Swinoujsciu tudziez dla emerytow w sanatorium w Kudowie . Dobrze ze tego juz nie ma , aczkolwiek szkoda tej duzej i pieknej willi dla wojska .
Zmarnuje sie , zreszta to widac po otoczeniu nic tam sie nie zmienilo pomimo ponad 20 lat kiedy tam bylem .
A szkoda.
Gość: JK
| 2004-12-16 13:11:09
I Pana jest mi żal, panie Sylwku!Tyle jadu nikomu na dobre nie wychodzi.Nawet usańczykom.
Gość: Sylwek USA
| 2004-12-17 05:35:54
Panie JK
A panu nie szkoda zmarnowanych publicznych pieniedzy ?
Czy mial pan okazje wiedziec kiedys ten zenujacy spektakl jaki prezentowala SEW
Wie pan jaka byla tematyka tych wystepow ? Ja tam bylem zaraz po stanie wojennym , cos to chyba panu mowi .
Prosze pogadac z tymi co tam byli , ale z takimi co mieli profity trzy razy wieksze od sredniej krajowej.
To tak jak by ktos zalowal ze nie ma juz PRL-u i przewodniej roli itd,itd,
pozdrawiam z USA i nadmieniam ze nie ma to nic do rzeczy skad pisze .
I panska troske o mnie jest mi niepotrzebna do niczego .
Ja napisalem tylko prawde i podobne opinie mieli moi koledzy .
Gość: Sylwek USA
| 2004-12-17 05:40:43
Jak sie panu podobaja te piekne zacieki na tym ladnym zabytku. Widac ze wojsko dba o swoje czytaj przejete mienie .
Powinno sie to natychmiast odebrac i oddac prywatnemu wlascicielowi co z tego zrobi uzytek lub przynajmniej odnowi.
Przez kilka lat mieściła się tam też Prywatna szkoła muzyczna do której chodzę. nagle po zmianie właściciela "wywalono nas" bo robią "remont". Minoł już drugi rok, a przechodząc tamtędy zajrzałam przez okna i remontu nie było, a budynek w coraz gorszy stan popada. sala nr 3 zapleśniała, w 6 tynk odpada.