Jestem mieszkańcem wsi, kiedyś odwiedziła nas kobieta z Niemiec, która znała moja babcie i pracowała w pałacu na służbie. Ten budynek to chłodnia, zimą wycinano lód z rzeki i umieszczano w tej budowli, latem lód chłodzil wnętrze przez co można było używać go jako lodówkę w okresie letnim. W pałacu była studnia głębinowa z której czerpano wodę w piwnicy budynku. W pałacu również była winda.
Jeśli to chłodnia, to pierwszy raz taką widzę :) Ale możliwe, ze miała wewnątrz jakąś izolację, bo ściany nie najgrubsze i ziemia nie obsypana. Stropu też nie ma, a jeśli był to było to coś lekkiego. Jednak wygląda jakby w ogóle dachu nie było. No chyba, że jest kondygnacja jeszcze jedna w dół... Poza tym - niezły kawałek drogi od pałacu (na dodatek na wzniesieniu) a jeszcze dalej od jakiejkolwiek wody - skoro mowa tu o zbieraniu lodu zimą. Niezbyt to wszystko się klei.
Sprawdzałem na starych mapach. Obiekt zaznaczono i obejmuje go układ alejek parku. Również bliżej nieistniejącego pałacu, na tym samym skraju parku - było coś drugiego, tylko o wiele większego