Jedyny znany mi dom z takim niezwykłym dachem, to dom przy ul. Sępiej 7. Widok od południa. Doskonale widoczny jest z ul. Powstańców Śl., za skwerem przed zajezdnią tramwajową. Oglądam go na ortofotomapie i kominy pasują, ryzalit też, wysunięty dach z prawej strony także. Jednak z lewej strony jest potężne skrzydło, być może zostało dobudowane później. To taka moja hipoteza, ale może podobny dom znajuduje się gdzieś w północnej części miasta.
Czy prawdziwa jest legenda, że przed wojną właścicielem tego domu był znany wrocławski architekt modernistyczny Moritz Hadda? Czy ktoś cokolwierk o tym wie?