MENU
Południowa zabudowana strona ulicy. W tle widoczny Szpital Akademicki przy ul. Borowskiej (jeszcze w budowie).

Dodał: rychem° - Data: 2004-12-01 16:26:43 - Odsłon: 3075
30 listopada 2004

Wanda Rutkiewicz-Błaszkiewicz (1943-1992) - pochodząca z Wrocławia polska alpinistka i himalaistka, jedna z najbardziej znanych Polek światowego himalaizmu, jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na Mount Everest, najwyższym szczycie Ziemi. Zaginęła w 1992 podczas ataku szczytowego na Kanczendzongę.

  • /foto/41/41186m.jpg
    2003 - 2005
  • /foto/39/39760m.jpg
    2004
  • /foto/39/39756m.jpg
    2005
  • /foto/126/126745m.jpg
    2006
  • /foto/220/220189m.jpg
    2008
  • /foto/255/255126m.jpg
    2008
  • /foto/400/400633m.jpg
    2011
  • /foto/451/451810m.jpg
    2012
  • /foto/6990/6990277m.jpg
    2017

rychem°

Poprzednie: ul. Pirenejska Strona Główna Następne: Elewacja wschodnia i południowa [klasyczne ujęcie]


Festung | 2005-05-22 09:24:16
Słyszałem, że tylko we Wrocławiu i w Warszawie są ulice nazwane imieniem Wandy Rutkiewicz, tej niewątpliwie największej himalaistki wszechczasów. Ponoć zapamiętano jej niepochlebne słowa, wypowiedziane szereg lat temu, w czasie pewnej burzliwej dyskusji, która przetoczyła się przez całą Polskę, i stąd niechęć niektórych rajców do jej imienia. Tak twierdziły głośno perorujące panie w kawiarni, stąd moje słowa należy traktować jako niedzielną ploteczkę.
jacekq | 2005-05-22 18:26:18
Festung się pojawił!!! Gdzieś ty był tyle czasu???
Quol | 2005-05-22 18:32:39
Wszelki duch!
Festung | 2005-05-22 19:54:29
Obecny byłem duchem: w czasie mojego niebytu, zwróciła się do mnie e- listownie pewna pani z redakcji jakiejś gazety ( nie pomnę nazwiska owej redaktorki i gazety, którą prezentowała). Chodziło jej o spotkanie w sprawie F. B. Ponieważ o spotkaniu tête â tête nie mogło być mowy, opisałem swoje spojrzenie na zjawisko F. B. i wysłałem e- list. Widać, że moje szrajbowanie było sobie a muzom- odpowiedzi żadnej nie było. Prawdopodobnie moje tezy były nie do przyjęcia. Jeżeliby Szanownych i Sympatycznych Kolegów treść owego listu interesowała- mogę go pyknąć na forum. Kłaniam się uprzejmie wszystkim. Trudno mi bez Was żyć.
TadPiotr | 2005-05-22 20:01:14
O Festung, stęskniłem się za Tobą! Niestety, żadnych namiarów nie mam, bobym albo odwiedził, albo kartkę wysłał, albo co...
Festung | 2005-05-22 20:15:56
Za to mam co robić! A ile kubłów kawy wypić, by wszystko obejrzeć i przeczytać! Jeden już opróżniłem. Teraz przelecę się po Piotrowszczakach- widzę, że Kazio wspiął się na top.
Quol | 2005-05-22 20:22:08
Dziennikarka owa wysmażyła nienajgorszy tekst w Panoramie dolnośląskiej, więc tam możesz szukać swoich cytatów. Chyba, że napisałeś po zamknięciu numeru, wtedy nic dziwnego, że jej zainteresowanie spadło do zera :)
Festung | 2005-05-22 22:18:33
Odpisałem ad hoc- krótko było z czasem; miałem tę świadomość. Proponowałem tej pani, by spojrzała na miasto czasu F. B. od środka, a nie jak to zazwyczaj bywało, z zewnątrz patrzących, lizusowskich historyków. W którym numerze PD ukazał się ten artykuł?
vorwerk | 2005-05-22 22:29:00
Artykuł dostępny jest pod tym linkiem
Festung | 2005-05-22 23:21:18
Dziękuję. Właśnie przeczytałem ten sympatyczny artykuł, który wobec ogromu zjawiska, nazwałbym raczej artykulikiem. Dobre i to. Pani Monika ( rozumiem, że jest nią uwiecznina na fotce dziewczyna) wspominając liczbę ofiar F. B. , wywołała we mnie pytanie, które zadawałem sobie wielokroć: gdzie ci wszyscy zabici ludzie zostali pochowani? Czy jest we Wrocławiu choć jeden grób z oznaczoną datą śmierci czasu obrony miasta?
teresa, teresa kozlowski | 2005-05-22 20:31:06
To co zrobila ta "najwieksza himalaistka" porownalbym do wyskoczenia z samolotu i robienia w locie spadochronu. Jakie sa szanse przezycia przy takich wspinaczkach? Co Kosciol mowi o poszanowaniu zycia?
Festung | 2005-05-22 21:03:39
Teresa, wydajesz mi się być chłopem, bowiem piszesz porównywałbym. Żadna niewiasta nie zrobiłaby takiego błędu. Zatem co Ty możesz wiedzieć o kobietach?
MT | 2005-05-22 21:07:11
Masz Festung rację, co Tadeusz może wiedzieć o kobietach, chyba, że po kolejnej reaktywacji coś się zmieniło?:-)
Festung | 2005-05-22 21:13:45
Czyli, że Tadeusz ( który?) robi sobie jaja. Zakładam jednak, że je ma.
teresa, teresa kozlowski | 2005-05-24 19:17:53
Dziekuje za wyraz zainteresowania moim ukladem rozrodczym.
teresa, teresa kozlowski | 2005-05-23 23:45:51
O obojnakach nie slyszales?
Alojzyna | 2005-05-22 23:18:20
Festung!!!!!! Witaj!!!! Brakowało nam Ciebie. Jak dobrze, że znowu jesteś:)))))
Festung | 2005-05-22 23:28:44
Całuję rączki przemiłej Alozyny! Miło mi, że wszyscy są cali i zdrowi. Kłaniam się przepięknie, mając nadzieję, że znowu trochę pogoszczę na stronach tej najcudowniejszej witryny cyberprzestrzeni.