MENU
Ciekawostka, którą odkryłem oglądając plan: , wyraźnie zaznaczone osiem krzyży, najprawdopodobniej kamiennych zabytków pojednania, według planu ustawionych wzdłuż dzisiejszej ulicy Rybackiej, przy drodze z kościoła św. Mikołaja do Bramy Mikołajskiej. Możliwe, że trzy z tych krzyży znalazły się później w pobliżu Bramy Mikołajskiej (wzmiankowane w 1875 roku). Jeszcze przed II wojną światową jeden kamienny krzyż z rytem noża znajdował się na placu Królewskim (dziś Jana Pawła II) w pobliżu pomnika Bismarcka.

Dodał: Tony° - Data: 2018-07-07 00:02:25 - Odsłon: 1696
Rok 1562

KRZYŻE I KAPLICZKI POKUTNE NA DOLNYM ŚLĄSKU to stworzony dawniej na portalu dział obejmujący krzyże kamienne - grubo ciosane, najczęściej wykonane z piaskowca w dużej mierze opatrzone różnymi znakami i rytami; stojące często na uboczach dróg czy rzadko uczęszczanych traktach. Inne spotykamy na cmentarzach przykościelnych (wolno stojące lub wmurowane w mury przykościelne), przed kościołami (lub w obrębie ich murów), w centrum miejscowości lub innych miejscach.
Krzyże "pokutne" to węższa grupa wśród omawianych zabytków. To raczej krzyże pojednania (od słowa "compositio" - traktaty pojednawcze, ugodowe), którą zawierała rodzina zabitego ze sprawcą zbrodni. Dzięki takiej ugodzie unikano zemsty rodowej (vendetty) a sprawca czynu oprócz ufundowania krzyża (lub kapliczki) czasami z wyrytymi narzędziami zbrodni (miecz, włócznia, kusza, strzała, nóż, pałka, halabarda, topór, siekiera, maczuga, sierp, łopata, pistolet skałkowy, łuk, widły itp.) umieszczonego na miejscu zabójstwa musiał spełnić kilka warunków np. podjąć pielgrzymkę do miejsc świętych (np. Rzym, Jerozolima, Akwizgran, Compostella lub sfinansować ją innym ew. odbyć krótszą niż zasądzał wyrok a różnicę w cenie przeznaczyć na potrzeby kościoła lub klasztoru), wypłacić pewną sumę rodzinie zabitego (lub płacić ją regularnie np. na utrzymanie wdowy i dzieci po zabitym), opłacić koszty procesu i np. wypitego przez członków przewodu sadowego wina lub piwa, pokryć koszty pogrzebu, opłacić koszty lekarzowi udzielającemu pomocy ofierze, ufundować świece woskowe dla kościoła czy zamówić wyznaczoną wyrokiem ilość mszy świętych żałobnych itp. Wskazuje to na odmienny niż przyjmuje się od kilkudziesięciu lat charakter tych zabytków to nie pokuta a akt przebaczenia i zgody leżał u podstaw postawienia krzyża. Niestety większość krzyży nie posiada pewnie poświadczonej metryki historycznej i ich przynależność do grupy krzyży "pokutnych" a raczej krzyży pojednania (taka terminologia obowiązuje w ościennych Czechach czy w Niemczech) określa się na podstawie rytów, napisów o okolicznościach zbrodni czy wyraźnych podobieństw formalnych do udokumentowanych zabytków. Wraz z wprowadzeniem w 1532 r. przez cesarza Karola V nowego kodeksu karnego - Constitutio Criminalis Carolina dawne prawo (ustanowione ok. 1300 r.) straciło swą moc wiążącą. Od tego momentu krzyż przestał być znakiem pojednania jak to miało miejsce od XIV do l. 30-tych XVI w. Zwyczajowo stawiała go czasami rodzina zmarłego (porażonego piorunem, stratowanego przez konia czy zabitego w czasie przenoszenia utargu z handlu itp.) dla uczenia jego pamięci. Musimy liczyć się więc z tym, że część rzekomych zabytków "pokutnych" to również krzyże graniczne lub właśnie pamiątkowe (a wyryte narzędzia np. nożyce do strzyżenia owiec, precle(!), kielich, kielnia murarska, koła furmanki mogą być atrybutami ofiary a nie narzędziami zbrodni). Jest też możliwa sytuacja odwrotna gdy krzyż pierwotnie "pokutny" został później opatrzony pamiątkowym napisem odnoszącym się do późniejszych czasów (np. ukazywał poziom wód powodziowych). Tak więc odnośmy się z większą ostrożnością kwalifikując krzyże do tej grupy. Pewni jesteśmy ich charakteru pojednawczego (czy tradycyjnie zwanego "pokutnym") gdy wiemy o istnieniu poświadczonego dokumentu odnoszącego się konkretnie do określonego zabytku i dopiero wówczas możemy definiować ich funkcję. [TW40] 30.06.2010
więcej inf.


W krajobrazie śląskich miast, miasteczek i wsi, jeszcze do dziś możemy odnaleźć tajemnicze kamienne pomniki dawnego wymiaru sprawiedliwości. Są nimi masywne cylindryczne szubienice, kamienne krzyże zwane „pokutnymi”, pręgierze, kuny, kamienie graniczne. Wszystkie te zabytki przypominały o surowości prawa obowiązującego w przeszłości.

Najliczniejszą grupę z wymienionych zabytków reprezentują kamienne krzyże zwane popularnie „pokutnymi”. Za początek ich wystawiania należy uważać wiek XIII, kiedy wraz z rozpoczęciem procesu kolonizacji na prawie niemieckim ziemie śląskie przejęły również i obce wzorce. Dotyczyło to relacji społecznych, kultury, jak i zwyczajowego prawa karnego, którego źródłem w tym przypadku było tzw. Zwierciadło Saskie (1220-1230).

Do dziś na terenie Śląska możemy w wielu miejscowościach zaobserwować materialne ślady posługiwania się prawem zwyczajowym w stosunku do poddanych, których najlepszym dowodem są kamienne krzyże. Najczęściej lokalizujemy je przy lub w murach cmentarnych, czy wolnostojące przy wszelakich drogach, traktach.

Więcej informacji na stronie

  • /foto/5538/5538599m.jpg
    1923
  • /foto/441/441458m.jpg
    1968
  • /foto/441/441513m.jpg
    1968
  • /foto/9560/9560338m.jpg
    1975
  • /foto/8684/8684589m.jpg
    1979
  • /foto/8684/8684601m.jpg
    1984
  • /foto/9560/9560308m.jpg
    1984
  • /foto/9560/9560343m.jpg
    1984

Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Wrocławskiego

Poprzednie: Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki Strona Główna Następne: Czeski Grzbiet (CZ)


Tony | 2018-07-07 00:12:20
Istnienie tych krzyży jest rzeczą bardzo wątpliwą, bo nie ma o nich wzmianki w żadnych materiałach źródłowych. Jest to jednak jakiś trop do dalszych poszukiwań. Warto również zwrócić uwagę, że kamienny krzyż widać też na rycinie przedstawiającej wspomniany wyżej kościół św. Mikołaja - .
TW40 | 2020-10-18 21:11:20 | edytowany: 2020-10-18 21:12:28
Dopisałam do ulicy.
Tony | 2020-10-18 21:17:11
Dzięki!
Kavikvs | 2023-09-27 01:27:33