Kto je wybijał i dlaczego? Na budynku widać ślady po kulach - przecież ruscy tutaj nie dotarli gdy niemcy bronili miasto. Może to kule pochodzenia lotniczego?
Zakłady naukowe tego typu, a zwłaszcza ich zbiory preparatów konserwowanych spirytusem ściągały w tych dniach degeneratów ze wschodu w poszukiwaniu ulubionego przysmaku - "spirit c zakuskoj"
Rozdajcie naszym chłopakom w podstawówkach proce i dajcie nieograniczoną ilość np kulek stalowych, to zobaczycie co będzie. Ruskie mieli amunicję to sobie strzelali, a najpewniej to wybuchy wytłukły.
Przecież nie trzeba celować w każdą szybę - każdy wybuch wybija szyby w prominiu kilkuset metrów. To dlatego we wrocławskich kościołach nie ma ani jednego oryginalnedgo witraża.