Kamienica przy ul. Jagiellońskiej 14 od XIX wieku była hotelem z ekskluzywną restauracją Imperial. Część gastronomiczna zajmowała cały parter okazałego budynku. W prawo z bramy skręcało się do restauracji, a w lewo do kawiarni. Stoliki na obiady i wieczorne dancingi rezerwowało się w dużym wyprzedzeniem. Imperial nawet po wojnie, kiedy znacjonalizowano nieruchomość, słynął ze znakomitej kuchni. Gościli tu chętnie lokalni notable i różne oryginały, np. Miecek "Obłaz" Cholewa, który w szampanie moczył ...
Kamienica przy ul. Jagiellońskiej 14 od XIX wieku była hotelem z ekskluzywną restauracją Imperial. Część gastronomiczna zajmowała cały parter okazałego budynku. W prawo z bramy skręcało się do restauracji, a w lewo do kawiarni. Stoliki na obiady i wieczorne dancingi rezerwowało się w dużym wyprzedzeniem. Imperial nawet po wojnie, kiedy znacjonalizowano nieruchomość, słynął ze znakomitej kuchni. Gościli tu chętnie lokalni notable i różne oryginały, np. Miecek "Obłaz" Cholewa, który w szampanie moczył nogi.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
Za |
|||||||||||||||||||||
|
||