MENU
Tak ma wyglądać przystań między mostami Pomorskim i Uniwersyteckim już na wiosnę 2005 roku. Śródmiejski port, hotel i parking podziemny oraz restauracja i kapitanat mają tworzyć cały kompleks. Rozpoczęcie prac planowane jest na zimę po zakończeniu edycji "Baru", a zakończenie wiosną przyszłego roku. Niestety jest to tylko projekt i czy wogóle doczeka się realizacji to czas pokaże, fakt, że w obrębie starego lodowiska od miesiąca prowadzone są jakieś prace i zniwelowano już cały teren w tym miejscu, lecz na poważniejsze efekty przyjdzie nam chyba jeszcze trochę poczekać...

Dodał: MT° - Data: 2004-11-21 22:47:31 - Odsłon: 14075
październik 2004


Kępa Mieszczańska obwarowana w 1640 r, włączona została w granice miasta w roku 1808 decyzją Rady Miejskiej. De facto miasto jednak weszło na ten teren w 1813 roku po targach z Wilhelmem III, któremu oddano 32 ha na cele wojskowe.
b/h/

  • /foto/361/361472m.jpg
    1740 - 1750
  • /foto/7808/7808616m.jpg
    1757
  • /foto/25/25938m.jpg
    1774
  • /foto/52/52409m.jpg
    1800 - 1850
  • /foto/377/377139m.jpg
    1800 - 1850
  • /foto/5070/5070747m.jpg
    1810
  • /foto/4373/4373106m.jpg
    1820 - 1850
  • /foto/6480/6480610m.jpg
    1825 - 1850
  • /foto/6480/6480719m.jpg
    1830
  • /foto/7537/7537292m.jpg
    1860 - 1875
  • /foto/9592/9592695m.jpg
    1863
  • /foto/421/421702m.jpg
    1895 - 1902
  • /foto/7657/7657015m.jpg
    1898
  • /foto/394/394147m.jpg
    1900
  • /foto/180/180015m.jpg
    1903
  • /foto/364/364618m.jpg
    1903
  • /foto/3591/3591377m.jpg
    1903
  • /foto/5723/5723241m.jpg
    1903
  • /foto/200/200772m.jpg
    1903
  • /foto/304/304492m.jpg
    1903 - 1910
  • /foto/394/394180m.jpg
    1910
  • /foto/3815/3815082m.jpg
    1915 - 1930
  • /foto/7974/7974336m.jpg
    1924
  • /foto/4316/4316625m.jpg
    1927 - 1930
  • /foto/5142/5142848m.jpg
    1928 - 1930
  • /foto/7711/7711371m.jpg
    1928 - 1936
  • /foto/354/354669m.jpg
    1934
  • /foto/6883/6883354m.jpg
    1944
  • /foto/107/107279m.jpg
    1958 - 1970
  • /foto/60/60717m.jpg
    1961
  • /foto/155/155848m.jpg
    1962 - 1968
  • /foto/9641/9641906m.jpg
    1964
  • /foto/9672/9672124m.jpg
    1964
  • /foto/435/435828m.jpg
    1983
  • /foto/57/57160m.jpg
    1987
  • /foto/33/33543m.jpg
    1999
  • /foto/11/11627m.jpg
    2004
  • /foto/36/36236m.jpg
    2005
  • /foto/40/40947m.jpg
    2005
  • /foto/9641/9641908m.jpg
    2007
  • /foto/369/369405m.jpg
    2010
  • /foto/369/369407m.jpg
    2010
  • /foto/380/380050m.jpg
    2011
  • /foto/3740/3740780m.jpg
    2013
  • /foto/4512/4512213m.jpg
    2014
  • /foto/4591/4591906m.jpg
    2014
  • /foto/4749/4749500m.jpg
    2014
  • /foto/4749/4749509m.jpg
    2014
  • /foto/5732/5732619m.jpg
    2015
  • /foto/5732/5732620m.jpg
    2015
  • /foto/5970/5970372m.jpg
    2016
  • /foto/6900/6900384m.jpg
    2016
  • /foto/9200/9200667m.jpg
    2021
  • /foto/9224/9224339m.jpg
    2021

Zbiory prywatne

Poprzednie: Kamienica nr 1 (23) Strona Główna Następne: Budynek nr 62


ToMeK | 2004-11-22 10:44:40
Mi się ten pomysł wcale nie podoba i mam nadzieję że nie dojdzie do realizacji.
teresa, teresa kozlowski | 2005-07-25 20:34:17
Co to znaczy "edycja" "Baru"?
MT | 2005-07-25 21:56:11
Przy okazji tego zdjecia informacja - rozpoczeto już prace przy budowie przystani, pierwszy etap to pogłębianie i czyszczenie dna Odry na tym odcinku. Od kilku tygodni mozna zauważyć barki na wysokości Mostu Uniwersyteckiego z odpowiednim sprzętem. Termin "wiosna 2005" oczywiście nieaktualny, ale ważne, że sprawa ruszyła z miejsca.
lichot | 2005-08-04 17:03:44
zaraz zaraz, obręb starego lodowiska znajduje się na zachód od mostów pomorskich, poniżej progu wodnego. A przystań jachtowa, jak widać na powyższym obrazku, powstanie na wyższym progu Odry - czyli na wschód od mostów pomorskich... pomyłka, moi drodzy...
kudelin | 2006-03-15 10:47:33
Jedna rzecz mi się tu nie podoba jeśli dobrze rozumiem plan. Wygląda na to, że ulica Księcia Witolda zostanie na odcinku od mostów Pomorskich do Uniwersyteckiego zlikwidowana. Dobrze myślę?
MT | 2006-03-15 15:14:26
Zlikwidowana to może nie, ale napewno nie będzie już tak przepustową ulicą jak teraz. W projekcie zastrzeżono, że musi pozostać dojazd tak jak obecnie do elektrowni północnej, poza tym droga będzie służyć jako dojazd do przystani oraz do planowanego hotelu, który powstanie w miejscu budynku po "Barze"
jacekq | 2006-03-15 19:19:50
Ciekawe tylko czy powstanie tam coś lepszego niż budynek Baru - przetarg na ten teren wygrala firma Topacz Investment - należąca do właścicieli ATM Grupy, czyli producenta Baru...
MT | 2006-03-15 21:16:20
Mam nadzieję, ze tak...kilka miesięcy temu była dyskusja na ten temat bo miasto nie chce tam żadnej wysokiej zabudowy, która zasłaniałaby Uniwersytet, a Inwestor chciał przygotować projekt hotelu o ile dobrze pamiętam na minimum 7 kondygnacji co nie zyskało aprobaty miasta
MT | 2006-03-15 21:20:13
Troche więcej szczegółów na ten temat tutaj - choć pewnie wiele z tych informacji może już być nie aktualnych na dzień dzisiejszy.
kudelin | 2006-03-15 21:42:14
Moze niech poprostu odbuduja budynek starej lazni, w takim miejscu napewno daloby sie zrobic klimatyczna tawerne i niewielki hotelik
hen | 2006-03-16 12:16:22
Na to się nie zanosi. Nowe budynki raczej nawiązują do pl. Nowy Targ :)
bartosz | 2006-03-16 15:11:47
Straszne, a z tekstu wynikało ze inwestorowi zależy na tym zeby to co buduje wyglądało przyzwoicie.
bartosz | 2006-03-16 18:04:01
Z grubsza to mi trochę te domki : przypomina.
jakub.s | 2006-03-16 18:56:31
ta koncepcja nie jest zła. mam nadzieje, ze nie będzie realizowane nic gorszego...
bartosz | 2006-03-16 19:03:21
Jak na tamto miejsce to jest tragiczna, chociaż masz rację nigdy u nas nie wiadamo czy nie będzie gorzej.
wro2015 | 2006-03-16 20:10:41
tez uwazam ze koncepecja nie jest zla. Urbanistycznie bym na pewno przeciagna budynki az do mostow pomorskich, tak aby stworzyly prawdziwa pierzeje a nie porozrzucane budynekczki. Ale tak tez przewiduje MPZP, o ile dobrze kojarze - ma tam byc ostre zageszczenie. Co sie przyda! Tez arhcitekture uwazam za w miare dobra (najwyzej za niska - ale to wina urbanistyki nie architketury w tym miejscu). Panie Bartoszu. Jak to jest taka tragedia, to co pan proponuje w zamian? Albo co sie konkretnie nie podoba oprocz tego ze wszystkie jest 'zle'?
bartosz | 2006-03-17 20:50:04
Panie wro2015, to co jest dobre na grabiszynku, nie pasuje w zaden sposób na Witolda, równie dobrze koncepcja Solpolu moze nie być zła. Te budyneczki mi się podobaja tylko nie podoba mi się stawianie takiego czegoś w takim miejscu.
kudelin | 2006-03-16 23:59:12
Wygląda to jak szmatława szeregówka na Wojnowie. Czy w tym miescie wkoncu postawia cos co bedzie ladne i bedzie pasowac do okoliczej zabudowy? czy cale centrum bedzie upstrzone badziewiami ze szkła i aluminium.
jakub.s | 2006-03-17 09:53:54
jeśli mają postawić coś nowoczesnego to zawsze bedziesz mówić, ze wygląda jak "szmatława szeregówka". Architektura nowoczesna polega na wykorzystaniu detalu i materiału. Czyli jesli to otynkują i wstawią plastikowe okna, to będzie szmatława szeregówka - ale jesli będzie drewniana elewacja, dużo eleganckich przeszkleń z delikatną stolarką - to będzie wyglądać dobrze. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, ze wydział prawa na pl. uniwersyteckim wygląda jak "zwykły blok"- bo pewnie tak wyglądał na wizualizacjach. A w rzeczywistosci prezentuje się o wiele lepiej, dzięki wykorzystaniu detalu, b. dobrych materiałów. No chyba, ze chciałbys, aby zbudowano tam XIXwieczne kamienice "i już":) to wtedy przestaję dyskutować;)
jacekq | 2006-03-17 11:15:50
W takim razie WallStreet czy jak to zwał to tragiczna pomyłka. Z jednej strony fantastyczna elewacja, a tuż obok różowy tynk...
hen | 2006-03-17 12:44:45
"Szeregówka na Wojnowie" jest całkiem niezłym porównaniem :) Zgadzam się, że te projekty nie są tragiczne. Tylko czy faktycznie są optymalne dla tego miejsca? Na tych budynkach średnio widzę jakies witryny - a więc usługi o dużej liczbie klientów - a ma być przecież bulwar! Poza tym, ja wiem, że najładniejszy budynek zbudowany w ostatnich 2 latach to ostatni Lidl na Krzykach, więc może nie powinienem mieć jakichś złudzeń, ale wydaje mi się, że to miejsce wymaga czegoś bardziej ambitnego. Ambitnego - ale nie w stylu "jeszcze lepszy Solpol", tylko klimatyczny bulwar z ładnymi pierzejami. Czyli - lokalizacja zobowiazuje do zbudowania nie tylko "poprawnych" budynków, bo takie to mogą stać na Wojnowie.
kudelin | 2006-03-17 11:17:49
Tylko zwróc uwagę, że budynki wzniesione np. wg. projektów Langhansa, Plüdemanna, Klimma, Lüdeckego od poczatków XIX w do poczatkow XX w wzbudzały podziw i wtedy i dzis. Natomiast to co sie obecnie buduje we Wrocławiu za 100 lat njaprawdopodobniej nie bedzie istniec lub tez bedzie koszmarkiem, ktory przekilnac beda tysiace wroclawian ( bloki na Nowym Targu tez byly "nowoczesne"). Zdumiewające jest to że w wieśniackiej warszawce korzysta się z europejskich (chocby berlinskich-teoretycznie nam blizszych) wzorcow wspolczesnej, dobrej architektury (np. budynek Agory, budynek Sądu Najwyższego), gdy tymczasem u nas wciąż uparcie powielane sa te same projekty, ktore zaczely byc realizowane na poczatku lat 90tych ubieglego stulecia w Polsce ( duzo szkla refleksyjnego to bedzie nowoczesnie) pfuj.
TadPiotr | 2006-03-17 11:24:23
Bardzo zabawne. Tak zwanymi stylami neo- pogardzano od mniej więcej lat 1920-tych do 1980-1990. Poczytaj sobie opinię o nich w Sztuce Wrocławia z lat 60-tych pod red. Broniewskiego. Przeciwstawiasz poza tym budynki monumentalne, unikatowe, z typowymi. Nowy Targ może by się uratował gdyby: nie oszczędzano na materiałach, nie zaburzono urbanistyki w tym miejscu. Z architektury w ogóle mało co zostaje.zostają dzieła najwybitniejsze zwykle. To my po II wojnie światowej mamy kuku na punkcie zachowania wszystkiego, co mniej więcej stare. Ale to nie jest droga dokądkolwiek. Kończy się tym, że wyburza się cały środek i zostawia jako makietę ściany zewnętrzne, usiłując zachować pozory skansenu.
kudelin | 2006-03-17 11:44:10
Ja niczego nie przeciwstawiam. Dla mnie prawie kazda kamienica jest 100 razy bardziej wartosciowa niz wspolczesne budynki. Ciekawe jakos ze w niemczech pieczolowicie odrestaurowuje sie stare kamienice, a gdy jest to nieoplacalne to zostawia sie chociaz fasade budynku. Robi sie tak poniewaz w powszechnym odczuciu jest to piekne, estetyczne i nadaje charakter miastu(czego nie mozna powiedziec o blokach). A mowienie o jakiejkolwiek architekturze w piecdziesiecioleciu powojennym to jakas pomylka. Caly ten okres nalezaloby wykreslic a bloki wyburzyc (gdyby znalazl sie inwestor i dal mi zastepcze mieszkanie nie mialbym nic przeciwko gdyby moj blok wylecial w powietrze jako pierwszy)
wro2015 | 2006-03-17 12:21:36
@ kudelin przeciwstawiasz kudelin - i na dodatek wszystko wrzucasz do jednego kubla i mieszasz wszystko ze wszystkim. Aby ci wyjasmic o czym piszesz - bo przepraszam ze tak arogancko odpowiem - wydaje mi sie ze nie calkiem samemu wiesz: Tak - zgadza sie ze wiekszosc wroclawskiej architektury niestety opiera sie na stylach ktore sa przestarzale i minely 'na zachodzie' (lub w warszawie i nawet w karakowie) - mowa jest o tragicznym postmodernizmie, ktory ukrywa sie we wroclawiu po 'wroclawska awangarda' - a dobrym przykladem tej zlej architektury jest chocby zielona plmba na Olwaksiej wybudowana raptem rok temu. Brzydkie i masywne szklo refleksyjne tez jest materialem czesto uzywanym przez postmodernistow. Ale wiele nowych budynkow mlodych architektow jest wedlug form arhcitektonicznych ktore sa tak samo aktualne 'na zachodzie': Nowy wydzial prawa, galeria na czystej, europeum, ZCS i powoli nawet wiele malych inwestycji mieszkalnych (jak n.p. ten czerwono/bialy/czarny/drewniany apartmentowiec na gaju) - zaloze sie kudelin ze to tez wszystko jest jak 'szmatlawa szergeowka' ... widze ze za twoimi argumentami nie ktyje sie co ci sie dokladnie nie podoba, ale piszac, ze w/w inwestycje sa takie jak sie na zachodzie porjektowalo przed 10laty to sie grubo mylisz, i akurat o tym nie musimy dyskutowac - wystarczy wziasc byle jaka ksiazke arch. i sie przejechac. @ Tad Piotr - zgadzamy sie! Nowy Targ sam w sobie jest bardzo dobry. Architektura jak na te czasy pozadna i na pewno lepsza niz n.p. wspomniana zeilona plomba! Problem - jak piszesz, i co ja tez czesto powtrazam - lezy w blednej urbanistyce. Czyli arhcitektura tak - ale nie w tym miejscu. Z tego powodu tez jestem jedna kza tym aby wyburzyc to.
yoolek | 2006-03-17 19:59:20
wro2015 pastwisz sie nad kudelinnem - cos jest lekko bez sensu. Te Twoje przyklady z nowym Prawem (juz ci to kiedys pisales ze jest to wulgarny cytat z naszego wspolnego miasta - przejdz sie zobaczysz ten sam paranoiczny wertykalizm, ktory tam pasuje, a tu absolutnie !), Europeum, ktore jest gwaltem na kosciele zamkowym itd, itd. Tak architektura, jak i urbanistyka - wina wykazywac pewna pokore. nie wazne, gdzia - wazne, ze winna ja wykazywac. Budynki, ktore cytujesz (znaczy ich tworcy) wykazuja jedynie arogancje. Pokore wykzuje budynek prawa na wieziennej. Tak wiec na pastw sie nad Kudellinem i pomysl (jezeli jestes architektem), ze swiat składa sie równiez z ludzi, ktorzy korzystaja z architektury, ktora to jest sztuka rzezbienia krajobrazu antrogenicznego. Kudellin ma racje, krytykujac te nietrafionoe pod kazdym wzgledem realizje. I odpowiem Ci tak, ludzie beda sie lepiej czuc idac po ulicach pelnych archicomów lub takich budynków, jak ten na rogu Powstancow i Wisniowej. Ludzie czuja sie zle na ulicach i na placach wygladających jak Nowy Targ, czy Legnicka, Kozanow czy cokolwiek innego. I tak jest wszedzie. W Monachium Neu Perlach tez uwazano za knota! Wiec wiecje pokory! Pomysl o Hildesheim - tam w imie starego bydynku szachulcowego (XVI w.), ktory nie dawno temu odbudowano w całosci, poszła w diably realizacja betonowego centrum z lat 70tych. O czyms to swiadczy! I tak samo ludzie chca we Wroclawiu. Ludzie mowia: Nie dajmy sie zwariowac architektom. I jeszcze raz - to nie dotyczy jedynie wrocławskiego zascianka (architektonicznego).
TadPiotr | 2006-03-17 21:17:59
Hehe, na razie to najwyrazniej pokorę wykazują budynki, które naśladują formy historyczne. Mnie się akurat budynek prawa na Więziennej nie podoba: kolos, który udaje kamieniczkę mieszczańską, a budynek prawa na pl. Uniwersyteckim jak najbardziej: kolos, który niczego nie udaje, ale wpisuje się w ciągi kamieniczek kubaturą. Europeum mi się nie podoba i przytłacza kościół, racja. Hildesheim całkiem dziwaczne: jaka odbudowa?? Te budynki nie istnieją od 30 lat (jak nie dłużej). To jest budowanie atrapy dla turystów. Marktplatz mit dem „schönsten Fachwerkhaus der Welt“. I o to chodzi... Japończycy zjadę i zostawią jeny. O co Ci chodzi z pokorą? Jakby każdy naśladował to co było, nie byłoby Fischera von Erlach, Neumanna, Michała Anioła, Berniniego, Mendelssohan, etc. Ludzie się dobrze czują wszędzie tam, gdzie to zaakceptują. Widziałeś nowe budynki w Kołobrzegu? To jest nowa architektura, ale mała, jak Nowy Targ. Tłoczno od ludzi. A dzisiaj się przyglądałem Nowemu Targowi. Tak sobie myślałem, że jakby wyburzyć wszystko co idzie od wschodu na zachód (od Wita Stwosza: tfu, może wrócilibyśmy do św. Wojciecha, do Nankera), a zostawić te pierzeje północno-południowe, a między nimi postawić pierzeje niskich kamieniczek.... hm. Toby śmy zostawili pamiątkę po latach 60-tych (pytanie, czy coś ze zgrzebnymi mieszkaniami da się zrobić...).
yoolek | 2006-03-18 14:01:47
Tadeusz, w sytuacji spoleczenstwa postindustrialnego - to jest zasadnicza kwestia - do zarabiania pieniedzy pozostaje obracanie nimi na giełdach lub turystyka. I tu jest pies pogrzebany. Kiedy stanął projekt nowego prawa - wszystcy historycy sztuki protestowali przeciw niemu. Powstał. I zabija urode miejsca. Gdyby stał gdzie indziej - niech se, choc takie projekty widzialem w Niemczecj 25 latemu. I nie naleze do ich fanów. Gdyby w tym miejscu postawiono probe muzeum w Linzu (wejdzena strone - dach wali z nog) lub budynek w stylu Holleina albo Stowassera czy pierwszej wersji pałacu Hatzfeldow Hacknera, cos w formie pierwotnej wersji frontonu braci Baraschow - jest OK! Jestem za. Szokowałoby i byłoby kontrapunktem. Niestety posadzono kupe w piaskowca w stylu postadolfinskim, ktora nie jest postmodernizmem, a jedynie "Neue Sachlichkeit". Dla takich budynkow Japonczycy nie przyjezdzaja. Japonczycy przyjezdzaja dla Krakowów, Florencji, Sien, Amsteramow itp. Takie czasy. Należy sobie z tego zdawac sprawe i nie proponowac - jak Wro2015 - budynkow niczego nie nasladujacych. W swietle moich wiadomosci - czego takiego nie da sie postawic. Wszystko cos nasladuje. Nawet rozwieszone i naprezone przescieradło. Przescieradla sa same w sobie jednak nudne. A ktoz chce sie w czasach Homo Ludens nudzic? Pozdrawiam.
wro2015 | 2006-03-18 16:37:01
yoolek ja sie nie pastwie nad Kudelinem! Kazdy ma prawo miec swoje zdanie - nie bede ciebie ani kudelina przekonywal do mojego zdania! Ja pisalem o czyms zupelnie innym: Kudelin napisal ze te wszystkie inwestycje o ktorych piszemy sa projektowane wedlug przestarzalych stylow arhcitektonicznych. I to sie po prostu nie zgadza, Pomijajac fakt, czy architektura jest dobra czy zla - Kudelin myli sie ostro piszac, iz n.p. taki wydzial Prawa jest zaprojektowany weldug stylu ktory byl aktualny na zachodzie przed 10 latami. Napisalem to co napisalem nie po to aby sie pastwic nad kims, lecz aby poprawic beldne informacje na tym forum. Przez przypadek wyszlo ci yoolek cos smiesznego - akurat sie sklada ze najlepszym przyladem 'przestarzalego stylu' kopiowanego z zachodu jest wlasnie ten budynek na wieziennej ktory tak bardzo chwalisz (ktory mi sie nie podoba - lecz przez uzycie kamienia a nie tynku jest lepszy niz wiele innych realizacji). Taki postmodernizm projektowalo sie 'na zachodzie' przed 20toma laty. Pisze to nie po to aby sie nad toba pastwic, ale po to aby nie bylo mieszaniny ze stylami na tym forum. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze dalej bedzeisz bronil swojego zdania :)
yoolek | 2006-03-19 02:42:54
No to jeszcze raz. Ja wiem co budowano na Zachodzie dwadziescia lat temu. Poniewaz w tym czasie tam mieszkałem. I dlatego wiem, ze Kudellin ma po prostu racje. A skoro mieszkasz w Monachium drogi Wro - to wystarczy abys sie przeszedl po miescie i oglądnął sobie realizcje z tych lat. I jeszcze raz powtarzam, az do znudzenia. To wredne nowe prawo to wisielczy humor tzw. Neue Sachlichkeit, ktory tam nie pasuje i tyle! Obłozono je kamieniem. To z postmodernizmem nie ma nic wspolnego. Wystarczy zagladnac do odpowiedniej literatury - tu jest np. dostepny book ten lewicowej Ghirardo. Tam jest wiele przykładów na postmodernizm. I nie chce juz dalej kontynuowac tej dyskusji. Oczywiscie, ze kazdy moze miec swoje zdanie. A propos o gwalceniu tego miejsca Placu Uniwersyteckiego i Kuzniczej pisal juz ok. 1920 roku w Schlesische Monatshefte niejaki Theo Effenberger. Wystarczy przeczytac jego argumentacje - byl architektem i to dobrym. Oczywiscie cala kwestia nie jest o Marinie. Pozdrawiam wszystkich adwersarzy
yoolek | 2006-03-19 02:46:31
Budynek na Wieziennej jest wlasnie typowym postmodernizmem. Nic dodac - nic ujac. Mnie sie tam nic smiesznego nie udalo. Jest on skala i widokiem dobrze wkomponowany w ten odcinek ulicy. Nie gwalci jej chocby jak stare prawo (tam stal niezly budynek, z ktorego zachowala sie jedynie ryba szczupak lezaca smetnie w MArch)
wro2015 | 2006-03-19 09:52:08
yoolku. To ze budynek na WIeziennej jest typowo postmodernistyczny (z czym sie zreszta zgadzasz) mnie o tyle rozsmieszylo, bo jest to styl ktory byl modny 20-30 lat temu i pasuje do tego kontektu bardzo dobrze - dsyskusi o to, co jest modne a co nie. A do tego ze wydzial prawa jest 'Neue Sachlichkeit'. Jest to absolutnie bledne okreslenie stylu tego budynku! Neue Sachlichkeit byla w latach 20tych ostatniego Wieku i zakonczyla sie przed pierwsza wojna swiatowa !!!!!!!!!!! Omawiany budynek jest jak najbardziej w stylu Neomodernizmu - to ze Neomodernizm nawiazuje w niektorych momentach do modernizmu (pomijajac n.p. urbanistyke itd.) a modernizm nawiazywal w Niemczech czesciowo do Neue Sachlichkeit, jest inna rzecza! Ale yoolek - sam piszesz ze nie jestes architektem (ja zreszta tez nie) - tym bardziej nie rozumiem jak mozesz uparcie twierdzic, ze nowy Wydzial Prawa jest 'Neue Sahclichkeit'. Jest to tak samo bledne jak uwazanie, iz Gotyk (pocztek w XII wieku) i neogotyk (IX wiek) to to samo! Nie trzeba sie znac na stylach w architekturze - Ale jak sie na tych stylach nie zna, to mnie dziwi, ze nie chcesz przyjac do siebie tych tak oczywistych argumentow, i sadzisz dalej swoje, mylac innych forumowiczow. A powracajac do dyskusji co jest 'akturalne'. Neomodernizm jest jak najbadrziej aktualnym stylem w architketurze. A wiec budynki jak wydzial prawa, galeria na czystej itd. - obojetnie czy sa ladne, czy nie - nie probuja ganiac przestarzalych stylow, lecz sa architektura na miare dzisiejszych czasow (i to 'na miare dzisiejszych czasow' pisze wylacznie z perspektywy historii architektury - nie jakosci!)
yoolek | 2006-03-19 14:07:37
Juz raz taka dyskusje prowadzilismy. Nie jestem architektem, ale na stylach sie znam. Tak wiec nie pouczaj mnie. to dziwny zwyczaj. Ja mowie o tym, ze Nowe Prawo zaburza wszystko! Ja mowie o tym, ze nowe prawo bazuje na niedobrym stylu. Ja mowie po raz kolejny, ze widze w tym budynku nawiazania do pewnej monachijskiej galerii. Ja mowie rowniez o tym, ze budynek na wieziennej jest doskonalke wpasowany w styl tej ulicy. nie interesuje mnie, czy było to modne 100-200 a moze 1000 lat temu. Ten budynek po prostu harmnizuje z otoczenie. Natomiast nowe Prawo harmonizuje jedynie z ksiegarnia na Kuzniczej! Teraz - mam nadziej - wyrazilem sie jasno. Wystarczy pojsc do konca tzw. nowoswidnickiej i isc powoli na połnoc az do koscioła jetzuikciego. Wowczas kwestia jest jasna jak słonce. I nie trzeba byc tu architektem (wystarczy byc historykiem), aby stwierdzic, ze dokonano tu gwałtu na zabytkowej miejskiej tkance. Obiekt te, jak wiele w tym miejsci w innym nmiejscu - byłby do przyjecia. TU NIE JEST! I to nie tylko moje zdanie, o czym tez Ci pisalem. A ta a props to np. w XIX w. nie mowiono przy zamawianiu budynku, ze ma byc neorensans lub neogotyk lub neoromanizm albo neobarok, tylko ma byc "ladny budynek rensansowy, romanski, gotycki lub barokowy". I dlatego mowie nadal "Neue Sachlichkeit" (choc jak u Clausewitza - przy pomocy innych metod!). Ale z tym sie zdodzilismy, co?
wro2015 | 2006-03-19 17:26:19
Oczyiwiscie ze chodzilo o druga wojne swiatowa - cos mi sie pokrecilo no coz (a wiec bardzo sie dziwie ile ty musisz miec lat, jak za twojego zycia stawiano budynku w stylu 'Neue Sachlichkeit). Tak do uscislenia - ty nie tylko mowisz ze 'Nowe prawo zaburza wszystko', lecz takze ze ten wlasnie budynek jest zbudowany w stylu 'Neue Sachlichkeit' Yoolek - miej twoje zdanie wobec jakosci budynku. Ja mam inne - Uwazam, ze nowy wydzial prawa jest z wielu powodow udany. Niech kazdy ma wlasne zdanie i jest dobrze! Ale bardzo prosze ciebie: Nie wciskaj ludziom na forach, ze Budynek nowego wydzialu prawa jest 'Neue Sachlichkeit'. To jest po prostu stwierdzenie tak nieprawdziwe, ze nie trzeba wogle na ten temat dyskutowac. Przecierz tez nie probuje wciskac ludziom, ze Pedet to Renesans. Jest to nieladne! Pozdrawiam
yoolek | 2006-03-19 14:08:53
A swoja droga jak moze byc cos w latach dwudziestych i zakonczyc sie przez pierwsza wojna swiatowa? To chyba w ferworze, co?
jakub.s | 2006-03-17 23:14:17
Ja jeszcze pozwolę sobie dodać, ze bardzo wiele z Waszych zarzutów nie jest zarzutami w stronę samego budynku tej przystani, ale w strone MPZP. Nie wiem,jaki mpzp jest dla tej działki, ale po budynku widać,ze prawdopodobnie plan narzuca skośny dach-a architekt od tego ograniczenia stara sie jakos uciec tymi przeszklonymi wykuszami (i dobrze mu to wychodzi moim zdaniem). Tak samo zapewne plan narzuca kubaturę (dlatego budynek jest taki mały jak szeregówka) i nie precyzuje,co ma byc w parterze. Jak dla mnie architekt zrobil tutaj dobrą robotę do złego MPZP:) @hen-zgadzam sie, najlepszy budynek ostatnich 2 lat to lidl na karkonoskiej!
kudelin | 2006-03-19 23:31:05
Zauwazylem ze wro to typ czlowieka, ktory kloci sie ze wszystkimi dla zasady, niewazne o co wazne zeby jego bylo na wierzchu, jak nie ma argumentow to siega po jakies slogany z ksiazek o architekturze czy nawet cytaty z encyklopedii architektury. Mnie jako przecietnego czlowieka nie obchodzi jak sie nazywa okreslony styl, w jakich latach powstal, kto go wymyslil, itd. (choc oczywiscie orientuje sie w tej materii) Ale mam chyba do cholery prawo spojrzec w gore i powiedziec: ooo, to jest ladny budynek, fajnie tu pasuje. W ten wlasnie sposob patrzy na to wiekszosc ludzi idacych ulica, albo cos jest ladne albo nie. A czy jest to modernizm, postmodernizm czy neogomułkowski styl to nie ma znaczenia.
yoolek | 2006-03-19 23:48:27
I własnie o to w tym wszystkim chodzi. Na wielu forach architekci lub ich poplecznicy mowia - na znacie sie, nie macie prawa tego oceniac. Jezeli probowac z nimi dyskusji o roli architektury w kształtowaniu krajobrazu antropogenicznego, wówczas dochodzi do tzw. qui pro quo. Albo nie chca rozumiec, albo nie chca poniewaz sa slepi. Architektura i urbanistyka są zbyt wazne dla wszystkich, aby jedynie ludzie, ktorym podoba sie "spokoj" i brak "bajerów" mieli by miec prawo kształtowac nasze miasta! To forum - tak to widze - powstalo aby oddac piekno tego miasta, leżące w pieknie jego architektury. Nikt mnie nie przekona, ze "Celina", "Kozanow", "Popowice" "Nowe prawo", "Nowy Targ" sa super. To bzdety, z ktorymi nalezy sie jak najszybciej pozegnac! To niebezpieczne antyhumanistyczne twory, w ktorych leży sila niszczenia czlowieka. Nie jestem przeciwko architekturze nowoczesnej. Spojrzcie na forum "Neues Bauen" na stronie gazety "Sueddeutsche Zeitung". Dlaczego u nas tak nie mozna budowac? A mowienie, ze Wertheim moglby byc rensansowy - Wro plizzzz - po prostu sie pograzasz. Tak Kudellin, masz racje - jestesmy konsumentami i mamy prawo powiedziec ze to jest knot. Nie wazne, czy jest to Jugenstill, Moderne, Neue Sachlichkeit, De Still, Bauhaus, "speeryzm", "cukierki chicago", socrealizm, styl miedzynarodowy, postmodernizm, neomodernizim. Do tego sa ksiazki (wro czytaj wiecej) i historycy sztuki oraz kultury. My mamy prawo powiedziec - Nie chcemy tego. Mowmy to glosniej!
wro2015 | 2006-03-20 02:34:58
drogi kudelinie. W pierwszej odpowiedzi do ciebie napisalem ze sie bardzo ciesze, iz masz wlasne zdanie. Tez nigdzie ci, ani yoolkowi nie porbowlame wmowic 'co jest dobre' a co nie. Miej twoje zdanie. Ale prosze prosze prosze prsze - nie pisz ze jakis budynek powstal wedlug jakiegos stylu ktory podobno mina juz 16lat temu jak to sie nie zgadza! Miej twoje zdanie o jakosci architketury - dobrze! Ale jak juz piszesz ze wszystko co we wro jest projektowne (czyli n.p. galeria na czystej) jest projektowane wedlug stylow z poczatku lat90 to sie ostro mylisz, bo wtedy zupelnie inne style panowaly - a taka galeria na czystej jest zaprojektowana wedlug stylow aktualnie panujacych. To nie ma nic wspolnego z twoim zdaniem na temat jakosci architektury (ktore szanuje) lecz z faktami ktore mozna latwo sprawdzic - i to nie tylko w ksiazkach. A yoolku - prosze przeczytaj jeszcze raz dokladnei zdanie w ktorym uzywam slow 'pedet' i 'renesans' razem z kontekstem zanim zaczniesz wciskac mi tam 'plizzz', ze pisze, iz 'Wertheim moglby byc renesansowy'. I na koniec - tez do ciebie napisalem na poczatku, ze sie ciesze ze masz wlasne zdanie. Pisze do ciebie tylko i wylacznie z prozba, abys nie wciskal forumowiczom bzdur o stylach ze niby Nowe Prawo jest 'Neue Sachlichkeit' jak tak po prostu nie jest. Nie ma to nic z awanturnictwem wspolnego - Gdyby to bylo inne forum, bym sie tak nie upieral! Lecz celem tego forum jest ogladanie zdjec, dyskutowanie nad historia i zbieranie informacji - a zatem historia architektury tez jest wazna czescia tej storony. I nikt o zdrowym umysle nie moze zostawic takiego gniota jakiego ty tu wstawiles, ze stylem Nowego Prawa jest 'Neue Sachlichkeit' - Gniota porownywalnie absurdalnego do tego, ze 'Pedet' jest 'renesansowy' (moze teraz rozumiesz kontekst wspomnianego zdania?)
yoolek | 2006-03-20 20:46:14
Spointujemy Twoj tekst wiec w ten sposob - zawsze miales problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Tekst "harmonizowac z ksiegarnia" jest jasny? A i dziekuje, ze mozemy z kolegą Kudellinem miec wlasne zdanie.
yoolek | 2006-03-20 21:01:15
I jeszcze jedno. Nie pisz nigdy "gniot" - bo moze sie osmieszyc, a to jest troche bolesne? Co sadzisz o pewnej wystawie w Stuttgarcie i paru architektach, ale nie... nie bede cie gnebilł. Najlepiej bedzie, jak zacznieszwiecej czytac!
wro2015 | 2006-03-21 00:21:49
Drogi yoolku - moze rzeczywiscie 'gniot' moze byc obrazajace. Nie mialem zamiaru cibie obrazac, lecz chcialem tylk opodkreslic jak bardzo sie mijasz z prawda sadzac i Nowy Wydzial Prawa jest 'Neue Sachlichkeit'. Tak - Weißenhofsiedlung w Stuttgarcie jest mi dobrze znana. Byli tam przedstawiciele 'Neue Sachlichkeit' i wielu innych przedstawicieli ruchow modernizmu. Ale Nowy Wydzial Prawa jest NEOmodernsityczny. Na pierwszy rzut oka te style sa do sibei dosyc podobne, lecz filozofia arch. i zorzumienie arch. sa jednak rozne. A wiec dalej - nie przekrecaj bo prawda jest prosta. Modernizm i Neomodernizm sa dwa rozne style architketoniczne.
marmaga | 2006-03-21 01:33:02
Całkowicie zgadzam się z Tobą /może za wyjątkiem kwestii dotyczącej kolegi wro, gdyż nie mnie to oceniać ;-). Przyznaję, że rzadko zadaję sobie trud, by "rozszyfrować" styl architektoniczny, jaki reprezentuje dany budynek. Przyznaję również, że wynika to w dużej mierze z mojej nieznajomości tematu. Mimo tego nie mam żadnych problemów z określeniem czy coś mi się podoba czy też nie. Bo czy wiedza umożliwiająca mi rozpoznanie budynku NEO czy też POST, pomoże mi w dokonaniu lepszej jego oceny? NIe sądzę, gdyż to się zwyczajnie czuje. I choćbym przeczytała wszystkie dostępne publikacje dotyczące architektury, to i tak w żaden sposób nie wpłynią one na moje zdanie. "De gustibus noli desputare" i tego sie trzymajmy. :)
TadPiotr | 2006-03-21 09:49:46
Wycofałem się z dyskusji, bo jakoś zeszła na personalia... a odeszła z architektury. Ale tak sobie myślałem, że wykonam ćwiczenie, jakie Yoolek zadał, aby przekonać nas o niepasowaniu budynku prawa do otoczenia. Mieliśmy iść Neu-Schweidnitzerstrasse. Zacznijmy od Tauentzienpl. Wertheim, z ładnie wygiętą fasadą. Kolos, prawo to małe piwo przy nim. Dalej, już po przekroczeniu pierwsze fosy: duży modernistyczny budynek z lewej, KFC na dole, same linie proste. Obok stał drugi, tak więc razem zajmowały sporo miejsca. Rynek: po lewej trudno nie zauważyć wielkiego budynku bankowego, po prawej Barasch, o pofałdowanej fasadzie, organicznej, ale skala jest olbrzymia. Dalej to już Schmiedestr., z lewej z ulgą mijamy szkołę z lewej, wielka i psuje urbanistykę. Z prawej na miejscu Wjazdnego domu anglistyka, jak dla mnie taka sobie, ale przynajmniej skalę zachowuje i ma jakąś urozmaiconą fasadę. Teraz najlepiej iść tyłem do strony prawej, żeby się nie rozpłakać na widok księgarni uniwersyteckiej, który to budynek niszczy co może, i urbanistykę i architekturę. Z ulgą oko spoczywa na budynku prawa. Zauważamy nawiązanie i do Wertheimu: wygięta fasada od Kuźniczej, i modernistyczne akcenty, budynek schodzi w dół do kubistycznych form do pozostałych kamieniczek. Idziemy na pl. Uniwersytecki: budynek wprowadza konieczne skróty perspektywy. Gdy zza szarej fasady, prowadzeni łukiem, wychodzimy na organiczny barok, widzimy jak nagle wychodzi skala założenia, aż zapiera dech. Budynek prawa dobrze przygotował nas do tego, nawiązując poza tym do budynków, jakie po drodze widzieliśmy. Nie tak??
wro2015 | 2006-03-21 11:06:05
ladnie opisales TadPiotrze to otwieranie sie perspektywy! Dokladnei tez o to chodzi. Interesujace jest tez ze przez podzial bryly, Nowe Prawo sie rozdziela optycznie na mniejsze czesci bez udawania ze n.p. za fasada kryje sie wiele funkcji albo wiele budynkow! Ogladaja architekture, zastanawiam sie czesto 'co by moglo byc tam w zamian'. I czesto wtedy dopiero widze powazne beldy urbanistyczne/architektoniczne (n.p. brak uliczek otwartych w poproezk GD, za niska bryla GG od placu). Ale w przypadku Nowego Prawa przypominaja mi sie te inne prace konkursowe, ktore albo ignorowaly wpsomniana przez ciebie perspektywe albo byly jakims festiwalem wiezyczek koleczek i nawiazan nie wiadomo do czego. Po takim porownaniu latwiej mi ocenic ze to co widze tam jest dobre - TO JEST MOJE OSOBISTE ZDANIE, nie majace duzo wspolnego ze stylem arch.
TadPiotr | 2006-03-21 09:56:47
Co do stylów: coś weszliście znów na ulubiony w Polsce aintelektualizm, jeżeli nie anty. Ja to tam z natury widzę co ładne co brzydkie.... żadna wiedza nie potrzebna. Nieprawda. Tzw. poczucie piękna jest w dużej mierze wykształcane, zależne od wiedzy. A znajomość stylów przydaje się, bo to jest skrótowy sposób opisu budynku. To jak z drzewami: zamiast mówić, takie piękne drzewo było, gruby pień, duża korona, liście takie wycinane, o tak, etc., mówimy: ale piękny dąb tam stoi. Ci, którzy dęby znają, od razu wiedzą o co chodzi. Tak samo, jak ktoś pisze modernistyczny budynek, od razu wiadomo co to jest, bo one mają wspólne cechy, które właśnie razem nazywamy stylem, a jak ktoś powie modernizm, a to secesja, wprowadza w błąd. Stąd czasem dobrze jest uściślić co jest co. Yoolek może wprost napisać: architektura XX wieku, ale on woli pisać o tej Nowej Rzeczywistości. Inny woli pisać o Bauhausie, w znaczeniu uogólniającym, etc.
yoolek | 2006-03-21 14:19:42
No i to chodziło, dzieki za ta przechadzke. Roznimy sie co prawda w tym wzgledzie, ale jak ktos powiedział niezwykle madrze - De gustibus...... Przepraszam, ze wywolalem ta dyskusje. Ale czulem sie tez w obowiazku obronic gnebionych. Proponwalbym na przyszlosc, aby odchodzi od mentorskich tonow. Lepiej mowmy o uczuciach do tego miasta i dzielmy sie nasza wiedza, bez podtekstów. Mnie w wielu przypadkach wiedza niektorych z Was powala z nóg i wobec nich czapki z głów. Jakos Tadziu zrozumial to co pisalem. W histroii sztuki widzi sie, caly dwudziesty wiek jako "moderne". Nach Sachlichkeit jest terminem wykreowanyn dla oceany zasadniczo zjawisk w sztukach plastycznych w rozumieniu odejsci od twz. bajerów (nowopolski). Tworcy, ktorzy pozniej dali poczatek wszystkiem sie z tego wywodza (Gropisu, van Rohe etc). Na tym buduje Bauhaus, de Still a pozniej Styl Miedzynarodowy. Z nienawiscie do tego stylu powstał postmodernizm, ktory był proba łączenia vertykalizmu i horyzontalnosci z bajerami. Generacja rewolucjonistów poszla w niepamiec i obecnie wraca sie "BACK TO THE ROOTS". Jak zwal - tak zwal. Kwestia jest jednak, co sie komu podoba. Ja wole stare, poniewaz jest zramolałym konserwatywnym milosnikiem historii architektury. I dla mnie licza sie podstawy, bowiem w taki sposob oceniam obiekt. Istotnym jest - czego ten obiekt jest wypadkowa. Kazdy jest mikrokosmosem. Kazdy ma w sobie wektory, jak to sie mowi. Gdzies te wektory sie zaczynaja i gdzies sie koncza. Kazdy z tych wektorów ma swoje cechy szczegolne, ktorey na ow mikrokosmos wpływaja. Kiedy mikrokosmos jest wypadkowa jednego czlowieka - wowczas wektory wynikaja z jego wiedzy i przekonan. A jezeli budynek jest przebudowywany, wielokrotnie przez stulecie. Jego mikrokosmos składa z wielkiego kwantum owych wektorów. I o tym to tez bylo. Neue Sachlikeit - to protest przeciw tzw. Biedermanowi albo architekturze der Gruenderzeit (okres grunderski). Z perspektywy wieku XX i potrzeb obecnego czlowiek wszystko jest skomplikowane. Gdyby nie wojna - rynek wroclawski składałby sie z samych domow Rumpego. A tak mamy rekonstrukcje Steina na roku ok. 1800 przeplatana secesją. Byłyby to obszar utylitarny. Ale wojna nauczyla nas pewnej pokory wobec tej substancji utylitarnej, w kazdym razie pewna czesc z nas. Gdyby ktos chcial postawic jakiegos jarzabka w rynku? Co wtedy. Co bysmy wtedy mowili? Zapraszam do dyskusji - wg wielkiej czystosc tego znamienitego forum.
wro2015 | 2006-03-21 15:26:27
no Yoolek - powiedziales cos, nad czym ma sens sie zastanawic. Mozesz oczywiscie caly ostatni wiek wstawiac pod sformulowanie 'modernizm' lecz uwazam to za niebespieczne okreslenie w czasach kiedy przeszedl wlasnie postmodernizm i dekonstruktywizm w filozofii (i wiele innych anty ruchow wobec modernizmowi) i na dodatek padly wszystkie alternatywne spoleczne systemy i przezyl tylko kapitalizm wolnorynkoy. Tym samym sformulowanie 'modernizm' nie jest wcale taki jasny - szczegolnie jak mowimy o tak mlodym budynku jak 'Nowe Prawo' A teraz - aby nie rozmydlac i wzucac wszystkiego do jednego worka: Piszmy o konkrentych stylach ktore byly w ostatnim wieku, czasem nazywnym 'wiekiem modernizmu' (lecz to okreslenie opisuje z w/w powodow raczej poczatek i srodek minionego wieku, a raczej juz mniej ostatnia dekade) Nowy Wydzial Prawa jest NEOmodernistyczny. Czym sie rozni NEOModernizm (styl powstaly na koncu ostatniego wieku i dalej trwajacy) od Modernizmu? Dyskusja ta jest troche trudna, bo modernizm mina (a wiec da sie go latwo zdefiniowac) a Neomodernizm trwa (a w takich przypadkach zawsze ciezko o jasna definicje). Roznice sa szczegolnie w - nazwijmy to - 'filozofii architektury'. Przrez wspomniny postmodernizm i zwiazane z tym kierunki w filozofii takze architkeci przestali wiezyc w te typowe slogany modernizmu jak - upraszczajac - 'rozwoj' 'technika' no i w jakies zmiany i rewolucje spoleczne. Modernizm byl bardzo radykalny w wielu kwestiach zarowno architektonicznych (form follows function) jak i urbanistycznych (miasta podzielone w gigantyczne sektory bez roznic bogatych/biednych > Brasilia). Sa to wszystko sformulowania niestety troche nieostre bo zaczerpane z filozofii, ktora szla razem w tym samym okresie. Jednak opisuja dobrze jak architekci modernizmu podchodzili do projektow. Dzisiejszy NEOmodernizm jest tylko FORMALNIE podobny do Modernizmu i jest (najprawdopodbniej) duzo bardziej pragmatyczny. Filozofia kryjaca sie za tym jest juz inna - dzisiejsza (a to oczywiscie trudno opisac no bo wlasnie trwa ... pewnie bedzie to szlo gdzies w dlasze rozwijanie idei Flussera, typu 'Networks' Globalizacja itd) Powracjac do konkretnej dyskusji tutaj - ktora zsotala wywolana stwierdzeniem ze u nas sie projektuje jak na zachodzie przed 20laty. Mowimy wiec w kategoriach stylow dziesiecioleci a nie - jak teraz probujesz yoolku to przedstawic - w kategoriach 'wiek modernizmu' Neue Sachlichkeit byla na poczatku rodzacego sie 'modernizmu' w archietkruze, i powstala, tak jak poprawnie to opisales powyzej. Nowe Prawo - oprocz formalnych powiazan - nic z modernizmem nie ma wspolnego. Jest to budynek ewidentnie wedlug stylu NEOmodernistycznego. Roznice probowalem opisac powyzej.