MENU
Zalew na Zakrzówku w Krakowie.

Dodał: Antoni Kuczek° - Data: 2018-06-13 16:43:15 - Odsłon: 1328
Lata 2000-2010


Zakrzówek to obszar Krakowa wchodzący w skład Dzielnicy VIII Dębniki. Dawna wieś włączona do Krakowa w 1909 r. Pierwsze wzmianki o Zakrzówku pochodzą z 1238 r. W drugiej połowie XIX wieku zostały zbudowane umocnienia i koszary, które stanowiły część twierdzy Kraków.
Według - Wikipedii

  • /foto/9192/9192724m.jpg
    2018

Aukcje internetowe

Poprzednie: ul. Zdrojowa Strona Główna Następne: Zakłady Przemysłu Jedwabniczego NOWAR (dawne)


Mmaciek | 2018-06-13 20:41:57
@Antoni - nie kopiujemy opisów z Wikipedii 1:1. Warto korzystać z tego serwisu, ale jako podkładka do pisania własnych opisów.
Antoni Kuczek | 2018-06-14 10:51:07
OK
Hellrid | 2020-05-18 12:31:54
Fajnym tematem dla tego obszaru jest dawna wąskotorówka przemysłowa, która szła drogą po prawej, a następnie obecnym torem nowo budowanej Trasy Łagiewnickiej, 10-15 lat temu można było jeszcze znaleźć pamiątki reliktowe po jej przebiegu. Jej końcowy przystanek znajdował się na terenie zakładów Solvay, gdzie dowoziła surowiec. W okolicy (na Osiedlu Podwawelskim), można znaleźć lokomotywę wąskotorową z wagonikiem, zaadaptowaną do placu zabaw, ale czy kursowała po tej linii...? W Krakowie jest jeszcze w jednym miejscu lokomotywa wąskotorowa (przy ul. Kopernika, na terenie przedszkola) - jedna z kilku kursujących na kolejnej linii wąskotorowej dziś nieistniejącej "Lajkonik" z Salwatora na Bielany. Wiele torów z Krakowa zniknęło.
Sulimczyk | 2020-05-18 13:00:27 | edytowany: 2020-05-18 13:01:14
Dziś 100. rocznica urodzin Karola Wojtyły - św. Jana Pawła II, więc nie można nie wspomnieć, że kiedy istniał tu kamieniołom, pracował tu prawie rok w czasie II WŚ. Dwa fragmenty ze strony - : "W związku z narzuconym przez władze okupacyjne obowiązkiem pracy z 12 grudnia 1939 roku Karol Wojtyła junior w marcu 1940 roku zatrudnił się jako goniec sklepowy w Karol Wojtyła w drodze do fabrykifirmie krewnego Józefa Kuczmierczyka, a od 11 października 1940 roku jako robotnik w Krakowskiej Fabryce Sody Solvay (ówczesna nazwa niemiecka: Ostdeutsche Chemische Werke). Pracę w Solvay’u Wojtyła oraz jego koledzy – Juliusz Kydryński i Wojciech Żukrowski – otrzymali dzięki pośrednictwu pani Jadwigi Lewaj, nauczycielki francuskiego i rezydentki domu państwa Szkockich na Salwatorze (willa „Pod Lipkami”). Młodzi studenci zaopatrzeni zostali w uszyte przez krawcową państwa Kydryńskich plecaki, w których przynosili deputat otrzymywany z fabryki: kaszę, groch i mąkę. Praca w fabryce była bardzo ciężka – na Zakrzówku pozyskiwano wapień potrzebny do produkcji sody, który odrywano od bloków skalnych za pomocą materiałów wybuchowych. Początkowo Wojtyła ładował wapienny tłuczeń do wagoników kolejki wąskotorowej, która wiozła pozyskane surowce do fabryki w Borku Fałęckim. Karol Wojtyła pracował przy obsłudze i załadunkuFabryka Solvay wagoników, układaniu torów, a także przy rozmieszczaniu materiałów wybuchowych w skałach wapiennych. Po roku pracy został przeniesiony do samej fabryki przy ulicy Zakopiańskiej i zatrudniony przy oczyszczaniu wody dostarczanej do kotłów. Nosił wiadra z wodą wapienną przez długi dziedziniec zakładu oraz przenosił worki z odczynnikami chemicznymi". Drugi cytat: "(...) warto przywołać słowa zapisane przez Ojca Świętego w autobiograficznym „Darze i Tajemnicy”, książce opublikowanej w 1996 r. w pięćdziesiątą rocznicę jego święceń kapłańskich: Aby uchronić się przed wywózką na przymusowe roboty do Niemiec, jesienią roku 1940 zacząłem pracę jako robotnik fizyczny w kamieniołomie, związanym z fabryką chemiczną Solvay. Kamieniołom znajdował się na Zakrzówku, około pół godziny drogi od mojego domu w Dębnikach. Chodziłem więc codziennie do pracy w tym kamieniołomie, o którym później napisałem utwór poetycki. Kiedy po latach odczytuję go w kontekście tamtego szczególnego doświadczenia wydaje mi się on pełen ekspresji: Słuchaj, kiedy stuk młotów miarowy i tak bardzo swój przenoszę wewnątrz ludzi, by badać siłę uderzeń – słuchaj, prąd elektryczny kamienistą rozcina rzekę – a we mnie narasta myśl, narasta dzień po dniu, że cała wielkość tej pracy znajduje się wewnątrz człowieka…" Zdjęcie kolejki wąskotorowej w kamieniołomie na Zakrzówku -